O swoich negatywnych doświadczeniach poinformował nas w mailu zatytułowanym „Chaos w Urzędzie Miejskim” czytelnik portalu. W styczniu udał się do Biura Obsługi Interesanta przy ul. Kościuszki, by uregulować opłatę za śmieci. – Przy kasie spotkało mnie niemiłe rozczarowanie. Nie dość, że nastałem się w kolejce, bo tylko 2 kasy na 3 były czynne, to jeszcze okazało się, że nie mogę zapłacić kartą, bo zmieniły się przepisy – relacjonuje kaliszanin. - Podobno od 1 stycznia 2016 roku za podatki i śmieci wpłacający ma być obciążany prowizją, a firma obsługująca tego rodzaju operacje, wysokości tej prowizji dla nas wpłacających jeszcze nie ustaliła. Ok, niech i tak będzie, że klient obciążany ma być tą prowizją, ale dlaczego z tą firmą nie można było dogadać się wcześniej? – pyta.
Ponadto interesant powiadomiony został w kasie, że opłata za śmieci w styczniu br. wynosi 12,00 zł od osoby. - A przecież wiem z Internetu, że śmieci od 1 stycznia 2016r. w Kaliszu zdrożały i wynoszą miesięcznie 14,00 zł za osobę. Pytam, co jest grane? Ponadto kiedy dostaniemy informację o wysokości tej opłaty? Dowiedziałem się od znajomych z innych gmin, że takie informacje zostały przez gminne urzędy rozesłane przed terminem płatności. To są kpiny – kończy swój list czytelnik.
Co na to Ratusz? Nad sytuacją ubolewa i wyjaśnia, że problem z płatnościami spowodowany jest zmianą Ordynacji podatkowej od nowego roku, która w przypadku regulowania kartą podatków i opłat lokalnych wymusza obciążenie prowizją płatnika. Problem ten nie dotyczy żadnych innych usług w Urzędzie. - Aktualnie trwają jeszcze w tym zakresie negocjacje, które sprowadzają się do ustalenia wysokości prowizji oraz sposobu jej rozliczania, na jak najbardziej korzystny dla wpłacającego. Zmiana sposobu pobierania prowizji wymusza też zmianę systemów komputerowych obsługujących kasy. Dlatego też jeszcze przez jakiś czas nie będzie możliwości dokonywania płatności kartami, ale tylko w zakresie podatków i opłat lokalnych – wyjaśnia Piotr Duster z Biuro ds. Promocji i Informacji Miejskiej.
Odnośnie niewiedzy urzędnika o podwyżce stawek za śmieci Ratusz wyjaśnia, że takiej informacji miał prawo nie posiadać. Mimo że decyzję w tej sprawie Rada Miejska podjęła na sesji 29 grudnia zeszłego roku. - Uchwała została opublikowana dopiero w styczniu 2016 roku. Oczywistym zatem wydaje się, że w pierwszych dniach stycznia pracownik Biura Obsługi Interesanta mógł jeszcze nie otrzymać informacji na temat zmiany wysokości opłaty – uważa Piotr Duster. Jednocześnie zapewnia, że sukcesywnie informacja o podwyżce docierać będzie także do skrzynek kaliszan. - Aktualnie Wydział Finansowy wysyła do wszystkich, kilku tysięcy podatników informację o nowej wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Prosimy o chwilę cierpliwości, a taka informacja dotrze imiennie do wszystkich podatników – dodaje Piotr Duster.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze