Reklama
poniedziałek, 31 marca 2025 11:34
Reklama
Reklama
Reklama

Indianin z Yellowstone u gołuchowskich żubrów

Amerykanin Goodshield Aguilar z plemienia Oglala odwiedził zagrodę żubrów w Gołuchowie. On sam walczy o ochronę ostatniego wolnego stada bizonów w Yellowstone. Do Polski przyjechał kierowany chęcią poznania naszej kultury, a także zafascynowany skalą oraz rodzajem działań poświęconych ochronie polskiego „krewniaka” bizona.
Indianin z Yellowstone u gołuchowskich żubrów

Goodshield Aguilar jest Indianinem. Pochodzi z plemienia Oglala, które wchodzi w skład większej grupy, tzw. Wielkiej Grupy Siuksów. Jest jednym z głównych wolontariuszy i koordynatorów działań „The Buffalo Field Campaign” (BFC) – amerykańskiej organizacji z Yellowstone, powołanej na rzecz ochrony zagrożonych gatunków fauny i flory (ze szczególnym uwzględnieniem bizona amerykańskiego) w Ameryce Północnej. Jest również znanym, cenionym muzykiem oraz budowniczym domów przyjaznych środowisku.

- Gość udał się na wizytę studyjną do południowej części Wielkopolski, gdzie zapoznał się z działalnością Wielkopolskich Parków Krajobrazowych, spotkał się z wójtem gminy Gołuchów oraz zapoznał się z działaniami Ośrodka Kultury Leśnej – mów Marzena Wodzińska, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego. W tym ostatnim Aguilar miał okazję przekonać się, w jaki sposób prowadzona jest działalność polskich ośrodków na rzecz ochrony żubra. Poznał też bliżej sam Ośrodek, który jako jeden z pierwszych w Europie podjął się odbudowania tego gatunku. Gospodarzom gość z Ameryki pokazał natomiast tradycyjne rytuały, którymi jego plemię czci bizony. – Byłam pod wrażeniem tych rytuałów i zachowań zwierząt. Gdy je odprawiał, żubry stały bez ruchu – mówi Marzena Wodzińska.

W Wielkopolsce działacz spędził w sumie cztery dni. Oprócz wizyty w Gołuchowie, Goodshield Aguilar wziął udział w wykładzie i koncercie w Teatrze Ósmego Dnia w Poznaniu.

Amerykański aktywista podróżuje po Europie, by dowiedzieć się jak najwięcej o żubrach oraz sposobach ich ochrony. W tym miesiącu odwiedził też Białowieżę, Białystok oraz Ujście. Goodshield Aguilar przyjechał do Wielkopolski na zaproszenie Fundacji „Bieg na Rzecz Ziemi”.

MG, fot. Urząd Marszałkowski  w Poznaniu


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 9°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 8 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: WilmaTreść komentarza: To nie wieśnioki bo w Sulisławicach to dyć łóni już miastowi.Data dodania komentarza: 31.03.2025, 08:58Źródło komentarza: Powstają nowe domy. Rozbudowują się dwa duże osiedlaAutor komentarza: AniaTreść komentarza: I bardzo dobrze. Niech budują.Data dodania komentarza: 31.03.2025, 08:29Źródło komentarza: Powstają nowe domy. Rozbudowują się dwa duże osiedlaAutor komentarza: FredTreść komentarza: To wieśniaki się obłowią na działkach!!!Data dodania komentarza: 31.03.2025, 07:52Źródło komentarza: Powstają nowe domy. Rozbudowują się dwa duże osiedlaAutor komentarza: RealistaTreść komentarza: Dzwoniąc pod 986 wczoraj 29,marca o bezdomnych którzy sobie zrobili domek przy strychu na drewnianym poddaszu ,czekałem 25 minut po czym zadzwoniłem ponownie i zapytałem czy ktoś w końcu przyjedzie otrzymałem odpowiedź "Proszę pana ,mamy tyle zgłoszeń i działamy według kolejności zgłoszeń, proszę czekac" Pytanie? Policja nie ma czasu i czeka się na nią, straż kiepska to samo, więc co lepiej wspierać i rozwijać? Bo strażnicy to nygusy którzy zajmują się wlepianiem mandatów pijaczkom które w dużej mierze są bezpodstawne ,łapią tylko głupich którzy nie mają o prawie,a policji jest zbyt mało bo w niedzielę Dzwoniąc o pomoc to można się nie doczekać pomocy. Tragedia jest, kto pamięta lata 90 gdzie były patrole piesze na każdym kroku.Data dodania komentarza: 30.03.2025, 20:40Źródło komentarza: Szarpanina w centrum miasta. „Udało się opanować sytuację”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama