Ćwiczenia Grupy Ratownictwa Wysokościowego Komendy Miejskiej PSP w Kaliszu odbyły się w Godzieszach Wielkich w jednej ze stojących tam elektrowni wiatrowej. Strażacy symulowali taki oto scenariusz: na ostatniej najwyższej galerii elektrowni wiatrowej zemdlał pracownik elektrowni. Strażacy muszą jak najszybciej wejść na szczyt kilkudziesięciometrowego wiatraka, zabezpieczyć poszkodowanego i przetransportować go na dół. Zadanie jest niezwykle trudne, bo na szczyt wiatraka prowadzi bardzo wąskie przejście wewnątrz konstrukcji. Przeciśnięcie się z pełnym ekwipunkiem, noszami, a w drodze powrotnej z poszkodowanym, nie jest prostym zadaniem.
Silny wiatr uniemożliwił opuszczenie poszkodowanego na zewnątrz konstrukcji. Strażacy zorganizowali wewnątrz wiatraka kilka stanowisk, które umożliwiły opuszczenie mężczyzny środkiem elektrowni. Poszkodowanego transportowano w noszach typu jaskiniowego.
Kilka tygodni temu strażacy ćwiczyli swoje umiejętności na budynku kaliskiego szpitala. Praca na wysokościach w tamtych warunkach również była bardzo trudna. Zdjęcia z tej akcji obejrzycie TUTAJ.
MS, fot. KM PSP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze