Cudownie ocaleni
W Kaliszu, przed obliczem św. Józefa, od wieków modlono się rodzinę i za życie. Dlatego księża uwięzieni w Dachau właśnie temu świętemu powierzyli swój los. Świadomi planów Niemców, którzy chcieli zabić wszystkich świadków ludobójstwa, którego dopuścili się w obozie, 22 kwietnia 1945 roku przysięgli kaliskiemu świętemu, że jeśli ocaleją będą głosić świadectwo wiary i siły modlitwy. Kilka dni później, 29 kwietnia o godzinie 18.00 obóz został wyzwolony. Hitlerowcy planowali zamordować więźniów ok. 21.00.
Dziękowali za życie do końca swoich dni
Do Dachau trafiło ponad 200 tysięcy księży różnych narodowości. Największą grupę stanowili Polacy - 1786 osób. Wyzwolenia doczekało 874.
W 1948 roku księża pierwszy raz przyjechali do kaliskiej bazyliki, by w rocznicę wyzwolenia podziękować św. Józefowi za życie. Od tamtej pory rokrocznie, zawsze 29 kwietnia, do Kalisza przybywali z najodleglejszych zakątków świata. Swoje pielgrzymki przed obraz św. Józefa nazywali testamentem wiary.
Kilka lat temu zmarł ostatni duchowny – naoczny świadek wydarzeń z kwietnia 1945 roku. Mimo to dzieło ocalałych jest kontynuowane. Rocznica wyzwolenia obozu obchodzona jest jako Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego. Każdego roku księża ponawiają akt zawierzenia świętemu Józefowi Kaliskiemu. W piątek w bazylice modliło się kilkuset księży, a mszy św. przewodniczył Prymas Polski abp Wojciech Polak w asyście Biskupa Kaliskiego Edwarda Janiaka. Po komunii wszyscy udali się do Kaplicy Obrazu św. Józefa Kaliskiego, gdzie ks bp Edward Janiak odmówił akt zawierzenia św. Józefowi duchowieństwa diecezji kaliskiej.
Kaplica męczeństwa
W podziemiach bazyliki św. Józefa znajduje się Kaplica Męczeństwa i Wdzięczności Księży Dachauczyków ufundowana przez byłych więźniów. Można tam zobaczyć pamiątki związane z życiem obozowym.
AW, fot. Ewa Kotowska-Rasiak/KAI, arch.
Napisz komentarz
Komentarze