Na apel instruktora Radosława Markiewicza ze Szkoły Żeglarstwa MORKA, który z rzeką związany jest od dzieciństwa, odpowiedzieli członkowie Szkoły, strażacy z OSP Kalisz, przedstawiciele Stowarzyszenia Polacy Dookoła Świata, ekipa ze szkoły windsurfingowej Energa Sailing Kalisz oraz licznie przybyli harcerze i mieszkańcy miasta. W piątek, 20 maja na przystani KTW stawiło się kilkudziesięciu, głównie młodych ludzi. - Sprzątanie odbywało się zarówno od strony wody, jak i z brzegów. Nazbierało się bardzo dużych najróżniejszych śmieci. Oczywiście klasyka: najróżniejsze butelki - zarówno szklane, jak i plastikowe. Z najciekawszych znalezisk wymienić można beczkę po oleju czy niespalona do końca marzanna – wymienia Michał Kaftanowicz z OSP Kalisz.
W ciągu niespełna 3 godzin akcji zebrano kilkadziesiąt worków śmieci. Organizatorzy mają nadzieję, że jeszcze długo nie będą musieli tu wracać. - Tym bardziej, że tak wiele mówi się w ostatnim czasie o ożywieniu Prosny. O Prosnę trzeba dbać, bo jest to nasze wspólne dobro – podkreśla Micha Kaftanowicz.
Uczestnicy sprzątanie zgodnie przyznają, że chcieliby, aby tego typu akcje odbywała cię cyklicznie - na przykład raz w miesiącu, i zataczały coraz szersze kręgi.
Piątkową akcję wsparło Miasto, które dostarczyło worki wraz z rękawicami ochronnymi.
MIK, fot. Piotr Lewandowski
Napisz komentarz
Komentarze