dzielnicowi

W przyszłości będą administrować obiektami sakralnymi, dlatego już teraz powinni wiedzieć, jak odpowiednio je zabezpieczyć. Klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego w Kaliszu przeszli szkolenie profilaktyczne. O zagrożeniach włamaniami i kradzieżami opowiedzieli im dzielnicowi.

O pilnowaniu torebek i telefonów komórkowych przypominali na cmentarzach kaliscy dzielnicowi. Jak co roku okolice Wszystkich Świętych to żniwa dla złodziei. Wykorzystując nieuwagę osób zaabsorbowanych sprzątaniem grobów, kradną pozostawione w pobliżu wartościowe rzeczy.

Mają być bliżej społeczeństwa i większość służby spędzać w terenie. Policja wdraża nowy program, którego celem jest wzmocnienie roli dzielnicowego i odciążenie i wyjście policjantów zza biurek.

Ten eksperyment przeprowadza się w Kaliszu już od blisko 2 lat. Dotyczy on około 25 tysięcy mieszkańców miasta. Chodzi o policyjny program „Bezpieczne dzielnice”. W praktyce oznacza wytężoną pracę 4 kaliskich dzielnicowych: policjanci ostrzegają, słuchają, rozpoznają zagrożenia czyhające na mieszkańców. Ma być bezpieczniej i według statystyk jest. 

Działa w Kaliszu od blisko czterech miesięcy. Teraz przyszedł czas na pierwsze podsumowanie. Mowa o unikatowym w skali kraju projekcie „Bezpieczne dzielnice”, który jest realizowany w Kaliszu na osiedlu Dobrzec i w części osiedla Widok. Wczoraj jego twórcy, koordynatorzy, dzielnicowi i przedstawiciele osiedli spotkali się w Komendzie Miejskiej Policji przy ul. Jasnej, by wymienić swoje uwagi dotyczące programu.