mobbing

Wyrok podtrzymany, ale nawiązka dla szykanowanych przez byłą burmistrz Nowych Skalmierzyc pracownic zdecydowanie niższa. Sprawie mobbingu przyjrzał się Sąd Okręgowy w Kaliszu. Obrona wieloletniej burmistrz nie zgadzała się z wyrokiem pierwszej instancji, dlatego złożyła apelację i chciała uniewinnienia swojej klientki lub ponownego rozpatrzenia zarzutów.

Sprawa mobbingu pracownic Urzędu Miasta i Gminy w Nowych Skalmierzycach ponownie przed sądem. Tym razem apelacyjnym. Skazana za prześladowanie trzech osób była burmistrz chce uniewinnienia. Prokuratura podtrzymania wyroku z kwietnia ubiegłego roku.

1000 złotych nawiązki dla każdej z 16 byłych podwładnych, nad którymi znęcała się przez 6 lat ma zapłacić była ordynator oddziału rehabilitacji w Koźminie Wielkopolskim. Do tego trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na rok. Taki wyrok lekarka usłyszała kilka dni temu. Sprawa wyszła na jaw w marcu 2016 roku. Wtedy pracownicy, nad którymi kobieta się pastwiła zgłosili sprawę Państwowej Inspekcji Pracy.

Złośliwe naruszanie praw pracowniczych – takie zarzuty usłyszała burmistrz Nowych Skalmierzyc. Według aktu oskarżenia, który właśnie trafił do sądu, miała przez kilka lat nękać trzech swoich pracowników. Wieloletniej samorządowiec grożą nawet 2 lata pozbawienia wolności.

Przez 6 lat znęcała się nad podwładnymi. Ośmieszała ich, poniżała i krytykowała, doprowadzając do chaosu w miejscu pracy i pogorszenia stanu zdrowia pracowników. Teraz była kierowniczka Oddziału Rehabilitacyjnego w krotoszyńskim szpitalu stanie przed sądem. Grozi jej 5 lat pozbawienia wolności.