obwodnica dla kalisza

Czy nowy rząd, który prawdopodobnie powstanie z Platformą Obywatelską na czele wybuduje obwodnicę dla Kalisza? Nie zrobił tego prze 8 lat poprzedni rząd PO-PSL, nie zrobił tego przez dwie kadencje rząd PiS. Lista drogowych oczekiwań jest długa, a w budżecie państwa jest „dziura Morawieckiego” – ostrzegają politycy PO. Czy starczy pieniędzy na rozbudowę DK25?

Każdy chce, by powstała, ale prace wokół tego tematu ślimaczą się od dekad. Mowa o obwodnicy dla Kalisza i rozbudowy DK25 w ogóle. Lokalna Platforma Obywatelska zarzuca rządowi, że „przez osiem ostatnich lat” niewiele w tej sprawie zrobiła, ale PO zapomina, że „przez jej osiem lat” zrobiła jeszcze mniej. PO na ostatniej prostej przed wyborami wynajduje koło od nowa, wyważa otwarte drzwi i zbiera podpisy pod petycją ws. przyśpieszenia budowy obwodnicy.

Tam takich protestów nie było, prace posuwają się więc prędzej. Do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu wpłynął wniosek GDDKiA o wydanie decyzji środowiskowej dla budowy odcinka DK25 Konin – Kokanin. Wiadomo już, którędy nowa, dwujezdniowa „25tka” ominie na swojej trasie poszczególne gminy.

Jeden dokument wydłuża rozpoczęcie tej inwestycji o kilka lat. Chodzi o budowę obwodnicy Kalisza. Przetarg mógłby być ogłoszony już dawno, ale trwa analiza kolejnego wariantu, o który wnioskowały władze Nowych Skalmierzyc. O postępy prac nad rozbudową krajowej „25-tki” pyta ministra poseł Mariusz Witczak z PO. Za rządów jego formacji w tej sprawie nie zrobiono więcej niż za rządów PiS-u, nadano jedynie nieformalną nazwę, nieistniejącej wciąż obwodnicy, „witczakówka”. Na tym stanęło. Przyśpieszają za to prace na innym odcinku DK 25 i to tam prace rozpoczną się najprędzej.