Takiej postawy od 11-latki mógłby uczyć się niejeden dorosły. Laura podczas jednego z ostatnich festynów letnich wygrała rower, ale że miała już jeden z Pierwszej Komunii Świętej, postanowiła swoją wygraną przekazać potrzebującym. – Z tego co mówili rodzice to był od początku pomysł ich córki. Dziewczynka po prostu chciała oddać rower innemu potrzebującemu dziecku. To miła niespodzianka i cudowny gest – mówi Tomasz Jeżyk, prezes i założyciel kaliskiego oddziału fundacji Bread of Life, do której trafił jednoślad.
Organizacja przekaże rower swojemu podopiecznemu. –Otrzyma go 12-latek, który jest zdrowy, ale po prostu w życiu ma bardzo pod górkę – dodaje Tomasz Jeżyk. Na życzenie małej bohaterki i jej rodziców Fundacja nie zdradza, kim jest dziewczynka.
ESA, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze