Przypomnijmy, że pierwszy etap budowy Szlaku Bursztynowego to początek lat 2000. Potem była długa 20 -letnia przerwa, aż do wydarzeń sprzed 4 lat. Wtedy udało się wybudować rondo w ulicy Łódzkiej, następnie wyprowadzić Szlak Bursztynowy w obszar Wzgórz Kalisza, przejść ulicą Moniuszki, by dziś doprowadzić drogę od ul. Szerokiej do ronda w ulicy Warszawskiej.

Powstała tam dwupasmowa droga, obustronne chodniki, drogi dla rowerów, zatoki autobusowe, dwa nowe ronda. Ważne są też inwestycje, których nie widać na pierwszy rzut oka- kanalizacja deszczowa i oświetlenie uliczne.
Dzięki tej inwestycji zlikwidowano kolejne niebezpieczne i kłopotliwe skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. W ulicy Warszawskiej jest teraz 4- wlotowe rondo, z którego poszerzony wjazd biegnie ulicą Moniuszki w kierunku ul. Zbożowej.

- Ta inwestycja to duże udogodnienie dla mieszkańców rozwijających się w tej okolicy osiedli i impuls dla dalszego rozwoju tej części miasta. Już teraz budują się tam kolejne budynki wielorodzinne, a kolejne są w planach. W ostatnich latach udało się zrobić to, czego nie zrobiono przez minione dwie dekady, od 20 lat bowiem temat rozbudowy Szlaku Bursztynowego nie był nawet podejmowany - mówi nam Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.
Co dalej? Władze miasta mają już gotową koncepcję na pociągnięcie zmodernizowanej i rozbudowanej drogi w stronę Majkowa. Aleja generała Sikorskiego do skrzyżowania z ul. Stawiszyńską zostanie rozbudowana do dwóch jezdni rozdzielonych pasem zieleni. Ale prawdziwa rewolucja nastąpi na wysokości skrzyżowania z ulicą Skarszewską. Droga… odbije w bok.
Połączenie alei Sikorskiego za skrzyżowaniem z ul. Skarszewską z odcinkiem kilka lat wcześniej pobudowanym ulicy Szerokiej (przy Kilargo przyp. red.), to bym nam pozwoliło na przemieszczenie tego ruchu tranzytowego właśnie z alei Generała Sikorskiego przez ulicę Włókniarzy do ronda Wiceadmirała Świrskiego – wyjaśnia nam Krzysztof Gałka.
(1)(1).png)
Nowa droga ominie część Majkowa i ułatwi wyjazd z Kalisza w kierunku autostrady A2
(1)(1).png)
(1)(1).jpg)
Jedna z odnóg dwupasmowej drogi przy fabryce Kilargo od kilkudziesięciu lat prowadzi donikąd. To się zmieni, bo dzięki nowemu połączeniu ruch tranzytowy ominie w znacznej części Majków i odciąży skrzyżowanie z ul. Stawiszyńską, które obsługuje też ruch lokalny i dojazd do centrum miasta.



PRZECZYTAJ TAKŻE:
Napisz komentarz
Komentarze