Młodzież z Warszewa w tym roku sezon na kąpiele w aquafolii rozpoczęła już na początku czerwca. Basen przyniósł im ulgę w ostatni weekend, kiedy nadeszły ogromne upały. - Zanim wystartowaliśmy ponownie z basenem musieliśmy zrobić małe poprawki. Pierwszą rzeczą, którą zrobiliśmy to poprawa brzegu basenu, a mianowicie zostały powiększone, przez co teraz można nalać wody do ok.2-2.10m. Następnie wyrównaliśmy dno basenu przed wciągnięciem nowej foli – opowiada Przemek Perskawiec, właściciel aquafolii.
Chłopcy ani myślą odpoczywać tam biernie, dlatego stworzyli boisko z bramkami i dołożyli oświetlenie, dzięki czemu mogą kąpać się nawet w nocy. - W tamtym roku brakowało nam oświetlenia, więc w piłkę mogliśmy grać tylko w ciągu dnia, a teraz zamontowaliśmy światła ledowe, dzięki którym możemy się kąpać o każdej porze dnia i nocy. Dodaliśmy nowe większe bramki – wymienia Przemek.
W ubiegłym roku bracia Perskawiec z kolegami, pod czujnym okiem ojca chłopaków, łopatami i turem wykopali basen o głębokości 1,80 m. Folia jest długa na 15 metrów, szeroka na 7 i wysoka na 3,5 metra. Basen, który udało się tam stworzyć ma wymiary 13 x 5,5 m, żeby go napełnić potrzebne było ponad 100 tys. litrów wody. Basen ze starej folii kosztował na samym początku 800 zł. Teraz ta kwota oscyluje wokół 1000 złotych. Ale jak twierdzą użytkownicy basenu, nie były to pieniądze zmarnowane. - Nasz basen to był strzał w dziesiątkę, bo nawet w zimne pochmurne dni woda utrzymywała się w granicach 25 stopni, a w upały dochodziła maksymalnie do 33 stopni. W miniony weekend miała 30 stopni, a w zimne niedzielne popołudnie, gdy na dworze padał deszcz temperatura wody wynosiła 29 stopni – mówi właściciel aquafolii.
W ubiegłym roku chłopcy wystartowali w lipcu, a kąpali się do 7 października. W tym roku chcą jeszcze bardziej wydłużyć sezon kąpielowy.
ESA, fot. Przemek Perskawiec
Napisz komentarz
Komentarze