Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kolejna osoba rezygnuje ze współpracy z Ratuszem

Był zapał i kilka pomysłów, które miały poprawić wizerunek prezydenta, ale też pokazać potencjał Kalisza. Skończyło się na braku chęci komunikacji ze strony przełożonych, a w konsekwencji wnioskiem o rozwiązanie stosunku pracy z winy pracodawcy. I to w trybie natychmiastowym. W poniedziałek, 4 lipca Barbara Niekrasz-Mielczarek taki dokument złożyła na biurku prezydenta. Jest kolejną osobą, która nagle rezygnuje z kierowania biurem promocji Urzędu Miejskiego w Kaliszu.
Kolejna osoba rezygnuje ze współpracy z Ratuszem

Informacje o możliwym odejściu Barbary Niekrasz-Mielczarek krążyły po ratuszowych korytarzach już od przynajmniej miesiąca. Jednak dopiero ten tydzień przyniósł konkretną decyzję. I mimo zapowiedzi, jest to zaskoczenie. Chociażby ze względu na długość pełnienia funkcji, którą objęła niespełna trzy miesiące temu, 14 kwietnia. W konkursie pokonała Krzysztofa Gorzkiewicza i Konrada Marcinczaka. Wtedy władze miasta chwaliły pomysły zwyciężczyni. Dziś, w rozmowie z naszym portalem, była szefowa miejskiej promocji powiedziała, że trwało to zaledwie kilka dni. Czyli do pierwszego wystąpienia w mediach. Notabene zaskakującego, bo publicznie skrytykowała wówczas pomysły rządzących. – Zostałam poproszona o zdradzenie swoich pomysłów. Powiedziałam wtedy zdecydowane „nie” informatorowi Kalisz.pl, który miał negatywne konotacje i był wydawany za pieniądze, które mnie poraziły. W ten sam sposób odniosłam się do pomysłu stworzenia miejskiego radia – mówi Barbara Niekrasz-Mielczarek.

Jak mówi już kilkanaście dni później gotowa była kilkudziesięciostronicowa strategia promocji miasta. W tej były bezkosztowe przedsięwzięcia, które miały zadowolić mieszkańców, pokazać potencjał miasta, jego bogatą i różnorodną przeszłość oraz możliwości, jakie daje obecnie. Strategia nigdy nie ujrzała światła dziennego. – Dla mnie promocja to nie kosztowne imprezy i rozdawnictwo gadżetów, ale  wielopłaszczyznowe działania w różnych sferach życia miasta. Przyszłam do pracy z dużym zapałem. Przez te kilka tygodni poświęciłam jej wiele czasu i energii, chciałam dużo, chciałam postępować zgodnie z literą prawa i obowiązującymi przepisami. Na pewno nie podjęłam pracy po to, by podpisywać faktury, co do których mam wątpliwości – mówi Niekrasza-Mielczarek.  

O jakie wątpliwości chodzi i przy jakich fakturach - tego nie zdradziła. W marcu z tego samego stanowiska, także niespodziewanie, zrezygnowała Katarzyna Ignasiak. Nieoficjalnie z podobnych powodów, co teraz Barbara Niekrasz-Mielczarek. W ubiegłym tygodniu wypowiedzenie złożył też Krzysztof Ziental, zatrudniony pod koniec poprzedniej kadencji jako specjalista od rewitalizacji, a od niedawna plastyk miejski. Dziś przez cały dzień próbowaliśmy ustalić, czy prawdą jest, że odszedł także koordynator ds. promocji i doradca prezydenta Marcin Andrzejewski? Nie udało się. Nie przyszła też obiecywana informacja prasowa potwierdzająca bądź nie te informacje.

RED, zdjęcia archiwum 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 21°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama