Wczoraj, 27 lipca oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu został powiadomiony o włamaniu do sklepu. Do zdarzenia doszło w gminie Koźminek. Wysłani na miejsce policjanci ustalili, że sprawca dostał się do środka wybijając szybę w jednym z okien. Łupem włamywacza padły głównie papierosy i alkohol. Pokrzywdzeni wycenili straty na kwotę 3,5 tysiąca złotych.
Na miejscu śledczy wykonywali oględziny i zabezpieczali ślady przestępstwa. Policjanci odnaleźli część skradzionych przedmiotów na obrzeżach lasu. Istniało duże prawdopodobieństwo, że włamywacz mógł się tam ukryć. Na miejsce został ściągnięty przewodnik policyjnego psa st. sierż. Przemysław Zaleśny, wraz ze swoim czworonożnym podopiecznym. Axel błyskawicznie podjął trop i ruszył śladem włamywacza. Przez kilkaset metrów wytrwale tropił podejrzanego w lesie. Ostatecznie doprowadził funkcjonariuszy na skraj lasu, w rejon pól uprawnych. Tam już bezbłędnie wskazał miejsce, gdzie ukrył się sprawca. Okazało się, że to 30-letni mieszkaniec gminy Szczytniki. Mężczyzna miał przy sobie jeszcze część skradzionych towarów. Nie spodziewając się, że policjanci dotrą do niego zaczął już „ucztować” w lesie.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi mu kara10 lat więzienia.
Źródło: KMP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze