Badania naukowo-archeologiczne to ważny element modernizacji nawierzchni Głównego Rynku. Zespołem prowadzącym prace pokieruje prof. dr hab. Jerzy Maik, dyrektor Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk. Badania archeologiczne rozpoczną się w październiku, a poprzedzą je prace projektowe dotyczące Głównego Rynku, zgodne z jego historycznym wyglądem, uwzględniając ewentualne odkrycia.
Leszek Ziąbka, kaliski archeolog przyznaje nam, że z wykopami na Głównym Rynku wiąże duże nadzieje. – Mam duże oczekiwania wobec tych badań. Przede wszystkim liczymy na ujawnienie średniowiecznych nawarstwień, z czasów lokacji miasta. Wiemy, że pod Głównym Rynkiem znajdują się dwie średniowieczne studnie. Przewiduję, że być może uda nam się znaleźć jedną. Wówczas dokładnie ją odkopiemy i pokażemy kaliszanom. Warto byłoby uczynić z takiego obiektu atrakcję dla mieszkańców i turystów. Na pewno w takim przypadku będziemy sugerować projektantom nowej nawierzchni Głównego Rynku, że takie znalezisko zasługuje na stałe wyeksponowanie – mówi Leszek Ziąbka. Archeolodzy spodziewają się również odkrycia zarysu dawnych kamienic czy przedmiotów użytku codziennego.
Już 30 lat temu istniała możliwość rozpoczęcia tych prac, kiedy to badania były prowadzone przy kaliskim zamku. - Wówczas było blisko, aby po badaniach przy zamku ekipa przeniosła się na Główny Rynek. Niestety działania na placu przed ratuszem nie zostały rozpoczęta, a szkoda. Dziś byłoby o wiele łatwiej i szybciej – mówi Piotr Kościelny, wiceprezydent Kalisza.
W pierwszej kolejności naukowcy zajmą się terenem za tylnym wejściem do Ratusza. Kolejne obszary będą wyznaczane stopniowo przez kierownika prac. Historycy będą musieli się spieszyć. Przy niskich temperaturach prowadzenie wykopów nie będzie możliwe.
AG, Urząd Miasta Kalisza, fot. kalisz.pl, archiwum
Napisz komentarz
Komentarze