Do dramatycznego w skutkach wypadku doszło 23 lipca nad polskim morzem. - Przemek podczas wbiegania do wody potknął się i przewrócił, upadając na głowę. Uderzenie w głowę było na tyle niefortunne, że doszło momentalnie do paraliżu. Gdyby nie obecność jego kolegi z drużyny najprawdopodobniej utopiłby się – pisze nam przyjaciel Przemka, Kamil Wojciechowski, który zajmuje się akcją pomocy dla sportowca.
Przemek ma złamany kręgosłup w odcinku szyjnym z uszkodzeniem rdzenia kręgowego. W Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku przeszedł kilkugodzinną operację i po 22 dniach został przetransportowany drogą lotniczą do Szpitala Rehabilitacyjnego „ Repty” w Tarnowskich Górach. Jego rehabilitacja potrwa bardzo długo i będzie wymagała dużego nakładu finansowego. Aktualnie ma sparaliżowane nogi i częściowo dłonie ( nie może ruszać palcami) - Dlatego też my wszyscy: rodzina, przyjaciele, koledzy oraz Stowarzyszenie „ Uśmiech ‘’ prosimy wszystkich ludzi dobrego serca o wsparcie duchowe i finansowe – apeluje Kamil Wojciechowski.
***
Przemysław Słupianek pochodzi z Kępna. Przed wypadkiem mieszkał za granicą i grał w angielskim klubie Coventry Sharks Handball Club, z którym nie jest jednak związany profesjonalnym kontraktem. Wcześniej związany był z KPR „Ostrovia”. W 2009 roku drużyna zdobyła juniorskie wicemistrzostwo Polski. Wcześniej wywalczyli złoto w kategorii młodzików i brąz w kategorii juniora młodszego.
Na facebooku utworzono stronę koordynującą wsparcie dla sportowca – Pomoc dla Przemka
DANE DO PRZELEWU:
Stowarzyszenie „UŚMIECH”
ul. Kościuszki 9
63-600 Kępno
Nr konta: 64 8413 0000 0020 3616 2000 0001
Tytułem: POMOC DLA PRZEMKA
AG, fot. archiwum prywatne Przemysława Słupianka
Napisz komentarz
Komentarze