Twórca Elementarza był zięciem Karola Oxnera, właściciela Kuźnicy Grabowskiej. Dlatego Muzeum Oświaty im. profesora Mariana Falskiego powstało w dawnej siedzibie rodu. Najprawdopodobniej „Elementarz” częściowo powstawał właśnie w czasie wizyt jego autora u teściów. Być może tutaj spotkał Alę, Olę i Asa. Falski w czasie rocznego pobytu w Kuźnicy Grabowskiej miał okazję przyglądać się nauce, postępom mieszkańców wsi w czytaniu czy pisaniu.
Muzeum Oświaty powstawało przez kilka lat. Gromadzono stare podręczniki, które uczniom służyły od zaborów po niedalekie czasy. Najważniejsze są jednak elementarze ze wszystkich stron świata. W Kuźnicy Grabowskiej można zobaczyć pierwszą czytankę małych Francuzów, mieszkańców Grenlandii, Izraela czy Japonii. Są też podręczniki do nauki języka kaszubskiego, śląskiego oraz cygańskiego. Przede wszystkim różne wydania Elementarza autorstwa Mariana Falskiego. W tym jedno z najwcześniejszych wydań. - Najważniejszy i najcenniejszy dla nas jest Elementarz podarowany przez siostrzenicę Mariana Falskiego Barbarę Szczerbińską. Jest to jedno z pierwszych wydań tzw. Elementarz Powiastkowy z 1923 roku – mówi o kolekcji Ewa Studzińska z Muzeum Oświaty im. prof. Mariana Falskiego.
Elementarz Mariana Falskiego i stworzeni przez niego bohaterowie są ponadczasowi. Dlatego w Muzeum Oświaty zachęcają, by właśnie teraz, kiedy powstaje nowy ujednolicony podręcznik dla maluchów, ponownie przyjrzeć się temu niezwykłemu dziełu. - Profesor Falski brał pod uwagę dobro dziecka. Ćwiczył z nimi, chodził po szkołach, obserwował dzieci, rozmawiał z nimi. Myślę, że dlatego jego Elementarz przetrwał 100 lat – dodała Ewa Studzińska
Muzeum ma nadzieję, że niebawem wzbogaci się o kolejne egzemplarze elementarzy z różnych stron świata oraz nowy podręcznik, z którego od września mają korzystać pierwszaki w polskich szkołach.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze