Infokioski pojawiły się w na ulicach 17 wielkopolskich miast w 2011 roku. W Kaliszu stanęły w najbardziej charakterystycznych punktach miasta m.in. przy ratuszu, teatrze czy Sanktuarium św. Józefa. Urządzenia pozwalały uzyskać podstawowe informacje o mieście, jego historii i najciekawszych zakątkach i atrakcjach, umożliwiały wydrukowanie mapy regionu z lokalizacjami pomników przyrody i zabytków, wysłania e-maila, czy elektronicznej pocztówki wraz ze swoim zdjęciem. Niestety bardzo szybko znalazły się na celowniku wandali i w ostatnim czasie częściej były nieczynne aniżeli służyły turystom. Teraz znikną zupełnie. – Kiedy projekt startował infokioski były nowością i oferowały rozwiązania, które wtedy wydawały się innowacyjne, jak choćby QR kody – mówi o projekcie „Systemu Informacji Turystycznej w Wielkopolsce” Ewa Przydrożny, dyrektor biura Wielkopolskiej Izby Turystycznej,. – Jednak już wtedy zastrzegliśmy, że po pięciu latach infokioski przestaną być naszą własnością. Na rynku ciągle pojawiają się nowe narzędzia, które umożliwiają promocję naszych działań i to, co było dobre kilka lat temu niekoniecznie teraz jest wystarczające. Tak stało się z infokioskami.
Kalisz rezygnuje, inne miasta chętne
Kalisz był liderem wspomnianego projektu. W naszym mieście pojawiło się 10 na w sumie 47 infokiosków w Wielkopolsce. Ile z nich zostanie - nie wiadomo. W czerwcu br. „System Informacji Turystycznej w Wielkopolsce” został zamknięty, a infokioski stały się własnością samorządów. – Od ich decyzji zależy, czy nadal będą działały. Część miast infokioski zostawia i my w ramach współpracy nadal będziemy umieszczać na stronie odpowiednie treści, ale kilka miast zrezygnowało, w tym Kalisz – dodaje Ewa Przydrożny. – Wiem natomiast, że kilka samorządów, które nie uczestniczyło w projekcie zainteresowanych jest odkupieniem infokiosków od miasta, które z nich rezygnują.
Turyści korzystają z własnych urządzeń mobilnych
Na kaliskich infokioskach pojawiły się już informacje, że przeznaczone są do likwidacji. Kiedy znikną z ulic naszego miasta nie wiadomo, ale powód rezygnacji z urządzeń jest ten sam, dla którego koordynator projektu, czyli Wielkopolska Izba Turystyczna nie kontynuuje projektu. – Infokioski jeszcze stoją, ale trwa proces wypowiadania umów dostawy mediów. Jest kilka pomysłów na zagospodarowanie infokiosków, jednak wymagają jeszcze dodatkowych ustaleń – wyjaśnia Elżbieta Zmarzła, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Kaliszu i dodaje, że turyści znacznie częściej korzystają z własnych urządzeń mobilnych. - W okresie trwania projektu wielokrotnie zdarzały się usterki w działaniu infokiosków. To przestarzałe urządzenia, zlokalizowane na zewnątrz obiektów, dlatego też widoczne są wpływy warunków atmosferycznych - wiele z nich zajmuje rdza. Korzysta z nich niewiele osób, a często stawały się obiektem aktów wandalizmu.
Utrzymanie urządzeń, a przede wszystkim ich naprawa, to spory wydatek. Wymiana stłuczonego ekranu to koszt około 5 tysięcy złotych. A takich często trzeba było zrobić kilkanaście w ciągu roku.
Projekt, który wystartował w 2011 roku, kosztował 1 600 000. 60% tej kwoty pochodziło z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
AW, mik, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze