niedziela, 22 września 2024 07:32
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kontrola w szpitalu po śmierci dwóch pacjentów. NFZ nakłada karę

Ponad 50 tysięcy złotych kary nałożył Narodowy Fundusz Zdrowia w Poznaniu na kaliski szpital. To efekt kontroli, jaką przeprowadzono w placówce na skutek interwencji posłanki Joanny Lichockiej u ministra zdrowia. Chodzi o głośne sprawy śmierci dwóch pacjentów, którzy zmarli w krótkim odstępie czasu w styczniu tego roku. Szpital odwołał się od decyzji NFZ. Okoliczności obu zgonów bada także prokuratura.
Kontrola w szpitalu po śmierci dwóch pacjentów. NFZ nakłada karę

Kontrola przeprowadzona przez Narodowy Fundusz Zdrowia w Poznaniu dotyczyła oceny leczenia szpitalnego i ratownictwa medycznego z uwzględnieniem między innymi organizacji i sposobu udzielania świadczeń oraz ich dostępności. - Uchybienia wskazane po czynnościach kontrolnych dotyczyły między innymi niezapewnienia przez placówkę należytej jakości udzielonych świadczeń w badanym okresie czasu i przedmiocie kontroli. Negatywnie oceniono również warunki lokalowe Szpitalnego Oddziału Ratunkowego – poinformowała portal faktykaliskie.pl Magdalena Rozumek, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NZF.

NFZ wytyka błędy

W przypadku funkcjonowania Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Narodowy Fundusz Zdrowia wskazał m.in. na brak stałej obecności lekarza, złe warunki lokalowe czy brak monitorowania czynności życiowych pacjentów. Według kontrolujących właśnie te zaniedbania mogły przyczynić się do śmierci 43-letniego kaliszanina, który trafił na oddział 24 stycznia tego roku i tam zmarł; zdaniem rodziny nie udzielono mu pomocy na czas (czytaj WIĘCEJ)

NFZ stwierdził też sporo uchybień. Dotyczyły one m.in. prowadzenia zbiorczej dokumentacji medycznej na oddziale kardiologicznym, a w przypadku oddziałów chirurgicznych, udzielania świadczeń przez personel medyczny i pielęgniarski niezgodnie z harmonogramem pracy określonym w umowie z NFZ.  Na tych oddziałach leczony był 25-letni Adam, który także zmarł w styczniu tego roku. Chłopak trzy dni z rzędu jeździł na Szpitalny Oddział Ratunkowy kaliskiego szpitala z silnym bólem w pachwinie nogi. Trzykrotnie błędnie go zdiagnozowano i odmawiano dokładnych badań. Dopiero podczas czwartej wizyty na ostrym dyżurze postawiono trafną diagnozę: zakrzepica żylna. Kaliszanin rozpoczął leczenie na kardiologii. Po dwóch tygodniach został wypisany do domu. Rodzina była zapewniana przez lekarzy, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Po kilku dniach Adam umarł w swoim domu na skutek zatoru (więcej o tej sprawie piszemy TUTAJ)

Szpital się odwołuje

Oba przypadki wywołały dużo emocji i komentarzy. Szczególnie na temat Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. W Starostwie Powiatowym w Kaliszu, w czasie jednej z sesji, odbyła się specjalna dyskusja dotycząca sytuacji  w szpitalu i możliwości pomocy placówce w usprawnieniu jej funkcjonowania.  W marcu Joanna Lichocka, posłanka  Prawa i Sprawiedliwości zwróciła się do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła z prośbą o przeprowadzenie kontroli przy Poznańskiej.  NFZ pracę szpitala wzięło pod lupę w kwietniu. Jeszcze w trakcie kontroli władze placówki zaczęły wprowadzać zmiany dotyczące m.in. funkcjonowania SORu, dlatego NFZ odstąpił od nałożenia części kary w tym zakresie. 50 tysięcy złotych, które musi zapłacić szpital to kara za negatywną ocenę sposobu i warunków udzielania świadczeń. Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny odwołał się od tej decyzji.    

Pracy szpitala przygląda się także prokuratura. Śledczy sprawdzają, czy oba zgony były spowodowane zaniedbaniami. Joanna Lichocka w tej sprawie zwróciła się również do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, by objął śledztwo specjalnym nadzorem.

AW, zdjęcie arch.

Stanowisko Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu

Szpital do wyników kontroli przeprowadzonej przez NFZ wniósł zastrzeżenia natury formalnej i merytorycznej. Najistotniejsze elementy naszego odwołania  (do Prezesa NFZ w Warszawie ) od nałożonej kary złożonego są następujące:

1) Diagnostyka i leczenie prowadzone w trakcie pobytu obu pacjentów były zgodne z aktualną wiedzą medyczną i adekwatne do stanu pacjentów,

2) Ocena prawidłowości leczenia  powinna  być dokonana jedynie przez grono specjalistów z zakresu medycyny ratunkowej (konsultantów wojewódzkich, regionalnych, czy krajowych, ewentualnie biegłych sądowych). Kontrolujący w tym przypadku nie mieli uprawnień do oceny postępowania diagnostyczno  - terapeutycznego. Postępowanie kontrolne przeprowadzone zostało przez 2 pielęgniarki i 1 lekarza o specjalizacji, której NFZ nie ujawnił. W wyjaśnieniach NFZ w tym zakresie znalazło się jedynie sformułowanie, że w/w lekarz jest specjalistą o wieloletnim doświadczeniu.

3) Ze znacznej części uchybień wskazanych przez NFZ, a dot. dokumentacji medycznej, po wyjaśnieniach składanych przez Szpital  NFZ się wycofał.

W chwili obecnej , z punktu widzenia nałożonej kary czekamy na rozpatrzenie odwołania przez Prezesa NFZ. Natomiast z punktu widzenia dyskusji merytorycznej nad omawianymi przypadkami czekamy na zakończenie postępowania przez prokuraturę. Prokuratura posługując się w swej pracy biegłymi z zakresu medycyny ratunkowej jest gwarantem obiektywnej oceny całej sprawy.

Paweł Gawroński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 11°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama