Rodzinny Ogród Działkowy Relax to miejsce wypoczynku wielu tysięcy osób, w dużej części mieszkańców Kalisza. Znajduje się tam 1125 działek, co czyni Relax jednym z największych tego typu ogrodów w regionie. - Przez wiele sezonów były dzierżawione dwa duże kontenery na śmieci. W tym roku zarząd postanowił zaoszczędzić i zdecydowano o wynajmie tylko jednego – wyjaśniają działkowcy. - Śmietnik został umieszczony w okolicach głównego wejścia. Nie jest możliwością, aby na tak rozległym terenie jeden kontener pełnił rolę ogródkowego śmietnika. W ten sposób problemu nie da się rozwiązać.
Z zarzutami absolutni nie zgadza się prezes Zarządu ROD Relax. Jest zaskoczony interwencją mieszkańców, którzy jak mówi sami doprowadzili do takiej sytuacji. – Pojemników jest mniej, bo wywóz śmieci zwyczajnie kosztuje. Rocznie wydajemy na to 100 tysięcy złotych. Aktualna liczba kontenerów wystarczyłaby jednak, gdyby mieszkańcy przestrzegali podjętej dwa lata temu uchwały. Na Walnym Zebraniu ustalono wówczas, że nie wolno wrzucać do pojemników na śmieci odpadków organicznych – mówi Tadeusz Rojek, prezes ROD Relax.
Tymczasem jak twierdzi, 90% wszystkiego, co znajduje się w śmietnikach i wokół nich to właśnie odpadki organiczne, które powinny być przez działkowców kompostowane. - Na śmietnik, głównie pod osłoną nocy, trafia nie tylko trawa, ale też całe krzewy i drzewa – dodaje Tadeusz Rojek. Słowa prezesa zdają się potwierdzać załączone zdjęcia. – Jestem przekonany, że gdy dostawimy 10 kolejnych pojemników, to 10-krotnie zwiększy się liczba odpadków organicznych. A my musimy za to zapłacić i tym samym to są pieniądze wyrzucane do śmieci.
A mogłyby zostać zainwestowane, jak podkreśla prezes, w chociażby remont podniszczonego już ogrodu dziłkowego.
MIK
Napisz komentarz
Komentarze