Wszystko działo się tuż przed północą 11 czerwca, przy wiadukcie na obwodnicy Nowych Skalmierzyc – w okolicy ulic Inwestorskiej i Pułku Piechoty w Kaliszu. Przejeżdżający tamtędy kierowcy zauważyli samochód i unoszący się nad nim gęsty dym. Przekonani, iż auto się pali zadzwonili po straż. – Na miejsce udały się dwa wozy: Państwowej Straży Pożarnej oraz OSP. Okazało się jednak, że za wskazanym samochodem osoby urządziły się grilla, stąd dym, który zaalarmował postronnych obserwatorów – mówi Grzegorz Kuświk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Kaliszu.
Na tym interwencja strażaków się zakończyła. Czy choć poczęstowano ich kiełbaską – nie wiadomo.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze