Informację o procederze zdobyli dzielnicowi. We wtorek 6 grudnia wkroczyli do budynku przy Złotej. - W trakcie wykonywanych na miejscu czynności ujawnili, że w mieszkaniu należącym do 35-latka wykonano połączenia instalacji elektrycznej w taki sposób, że doszło do całkowitego pominięcia układu pomiarowego. Obecni na miejscu pracownicy zakładu energetycznego potwierdzili nielegalny pobór prądu – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji. - W sprawie został zatrzymany właściciel mieszkania. 35-latek jeszcze tego samego dnia usłyszał, zarzuty kradzieży i przyznał się do popełnienia przestępstwa.
Za kradzież energii elektrycznej grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo mężczyzna musi liczyć się z konsekwencjami ze strony dostawcy energii; na osobę, która nielegalnie pobiera prąd lub paliwo gazowe z sieci, przedsiębiorstwo energetyczne może nałożyć karę pieniężną, a także wstrzymać dostarczanie energii lub gazu.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze