niedziela, 22 września 2024 18:35
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W Kaliszu i Ostrowie głosił rychłą apokalipsę. Polak skazany na karę śmierci w Syrii jest już bezpieczny

54-letni wrocławianin Leszek Panek, skazany w ubiegłym roku na karę śmierci w Syrii, został wypuszczony z niewoli za wstawiennictwem Czech. Trzy lata temu mężczyzna pojawił się m.in. w Kaliszu i Ostrowie Wielkopolskim, gdzie głosił nadchodzącą apokalipsę. W lutym ub.r. trafił do syryjskiego więzienia, bowiem tamtejsze władze uznały, że chciał się wysadzić w powietrze.
W Kaliszu i Ostrowie głosił rychłą apokalipsę. Polak skazany na karę śmierci w Syrii jest już bezpieczny

O uwolnieniu Polaka donosi dziennik Fakt, powołując się na portal novinky.cz. To zasługa strony czeskiej, która o pomoc, po bezskutecznych rozmowach z Syrią, miała poprosić polska dyplomacja. Czechy są jedynym państwem NATO i UE, które utrzymuje stosunki dyplomatyczne z Syrią. Czeski portal podaje, że Leszek Panek jest już w Bejrucie pod opieką polskiego ambasadora w Libanie.

Mężczyzna porusza się o kulach, poza tym jest w dobrej formie. W ubiegłym roku został postrzelony w nogę, gdy sięgał po dokumenty. Jak podawał wówczas portal Inside Syria żołnierze uznali, że chciał się wysadzić w powietrze. Polak trafił do syryjskiego więzienia i został skazany na karę śmierci.

O uwolnieniu Polaka poinformował portal novinky.cz

W 2014 roku Leszek Panek jeździł po Kaliszu i Ostrowie Wielkopolskim nissanem Almerą z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej, rozdając ludziom ulotki i zapowiadając przez głośniki nadchodzącą apokalipsę, która ma nastąpić w 2017 roku. Na jednej ze stron internetowych publikował zaświadczenie lekarskie, dowodząc, iż nie stwierdzono u niego choroby psychicznej.

MIK, fot. Inside Syria, novinky.cz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 20°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama