O uwolnieniu Polaka donosi dziennik Fakt, powołując się na portal novinky.cz. To zasługa strony czeskiej, która o pomoc, po bezskutecznych rozmowach z Syrią, miała poprosić polska dyplomacja. Czechy są jedynym państwem NATO i UE, które utrzymuje stosunki dyplomatyczne z Syrią. Czeski portal podaje, że Leszek Panek jest już w Bejrucie pod opieką polskiego ambasadora w Libanie.
Mężczyzna porusza się o kulach, poza tym jest w dobrej formie. W ubiegłym roku został postrzelony w nogę, gdy sięgał po dokumenty. Jak podawał wówczas portal Inside Syria żołnierze uznali, że chciał się wysadzić w powietrze. Polak trafił do syryjskiego więzienia i został skazany na karę śmierci.
O uwolnieniu Polaka poinformował portal novinky.cz
W 2014 roku Leszek Panek jeździł po Kaliszu i Ostrowie Wielkopolskim nissanem Almerą z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej, rozdając ludziom ulotki i zapowiadając przez głośniki nadchodzącą apokalipsę, która ma nastąpić w 2017 roku. Na jednej ze stron internetowych publikował zaświadczenie lekarskie, dowodząc, iż nie stwierdzono u niego choroby psychicznej.
MIK, fot. Inside Syria, novinky.cz
Napisz komentarz
Komentarze