Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Sensacja w Arenie! Calisia ograła Proximę i jest o krok od czołowej czwórki I ligi! ZDJĘCIA i WIDEO

Chyba tylko niepoprawni optymiści zakładali, że Calisia jest w stanie pokrzyżować plany Proximie Kraków i nawiązać z nią walkę o awans do najlepszej czwórki pierwszej ligi. Wprawdzie rywalizacja wciąż jest w toku, ale po pierwszym meczu to kaliszanki są bliżej sukcesu. W piątek sprawiły miłą niespodziankę i ograły w Arenie wicelidera 3:2!
Kliknij aby odtworzyć

Siatkarki z grodu nad Prosną rozegrały bez wątpienia najlepszy w tym sezonie mecz. Na zwycięstwo z wiceliderem zapracowały bardzo sumiennie. Znamienny obrazek, świadczący o tym, jak ogromną sensację sprawiły, miał miejsce tuż po zdobyciu przez nie ostatniego w tie-breaku punktu – po kaliskiej stronie niekończąca się euforia radości, po krakowskiej zaś smutek połączony z niedowierzaniem. Mało kto bowiem zakładał, że Calisia będzie w stanie ograć Proximę, z którą dwukrotnie przegrała w fazie zasadniczej i która do play-off’ów przystąpiła z drugiej lokaty. Tymczasem to, co wydawało się niemożliwe, stało się jak najbardziej realne. – Rozegraliśmy naprawdę super zawody. Wiedzieliśmy, że Kraków przyjeżdża jako faworyt i jako drużyna, która złożyła już akces do OrlenLigi, ale my chcieliśmy po prostu zagrać dobry mecz i ten dobry mecz nam wyszedł. Bardzo się cieszymy – mówi zadowolony z postawy swoich podopiecznych trener Daniel Przybylski.

Spotkanie trwało pięć setów, ale równie dobrze mogło się zakończyć po trzech. W końcówce pierwszej partii kaliszanki prowadziły bowiem 22:20, lecz w decydujących fragmentach zabrakło im zimnej krwi i przegrały na przewagi – do 24. Niemniej wyrównana odsłona utwierdziła je w przekonaniu, że w starciu z silnym teamem z Krakowa wcale nie stoją na straconej pozycji. Dobitnie wykazały to w drugiej odsłonie. Od stanu 7:5 zdobyły osiem punktów z rzędu, a następnie zwyciężyły do 14. W takich rozmiarach Proxima przegrała w tym sezonie tylko raz, a mianowicie w potyczce z najlepszą w lidze Wisłą Warszawa. – Jesteśmy zespołem i to jest naszą siłą. Każda zawodniczka oddaje serce za koleżankę. Wszystkie dziewczyny sobie pomagają, wspierają się. To było dzisiaj kluczem do sukcesu – wskazuje trener Przybylski.

W trzeciej odsłonie kaliska ekipa popisała się imponującym finiszem. Mimo że przegrywała na początku 2:8, a w końcówce 17:19, kolejne pięć akcji rozstrzygnęła na swoją korzyść i wygrała do 21. W czwartym też goniła wynik, złapała nawet kontakt (22:23), jednak na ostateczne rozstrzygnięcie trzeba było poczekać do tie-breaka. W nim Calisia odskoczyła po zagrywkach Marty Pytlarz na 9:6 i nie wypuściła okazji z rąk. Decydujące ciosy zadała niezawodna Hanna Łukasiewicz. – W play-off’ach nie ma znaczenia, ile się wygrywa. Ważne są po prostu zwycięstwa. Na rewanż do Krakowa pojedziemy po to, żeby pokonać rywalki i nie dopuścić do złotego seta – przekonuje Daniel Przybylski.

Dodajmy, że w piątkowym spotkaniu beniaminek z Kalisza nie wystąpił w najmocniejszym zestawieniu. Zabrakło atakującej Małgorzaty Vlk, którą dzielnie zastąpiła Justyna Andrzejczak. – Gosia jest w stanie błogosławionym, stąd nie może nas wspomóc na boisku. Jednak Justyna, która zagrała na jej pozycji, była genialna w tym, co robi – ocenił szkoleniowiec.

Rewanżowe spotkanie pierwszej rundy fazy play-off I ligi odbędzie się 10 marca w Krakowie.

Michał Sobczak

***

MKS Calisia Kalisz – Proxima Kraków 3:2 (24:26, 25:14, 25:21, 22:25, 15:13)

Calisia:
1. Justyna Andrzejczak
2. Marta Pytlarz
6. Marta Grzanka
11. Sylwia Grobys
12. Hanna Łukasiewicz (kpt)
17. Ivana Isailović
13. Marta Kuehn-Jarek (l)
---
3. Anna Głowiak
14. Aleksandra Makowska
10. Katarzyna Drewniak

Proxima:
2. Paula Słonecka
3. Jowita Jaroszewicz
7. Marzena Kropidłowska
8. Adrianna Budzoń (kpt)
11. Gabriela Ponikowska
15. Iwona Krochmal
16. Angelika Bulbak (l)
---
10. Ewelina Janicka
12. Klaudia Boguszewska
9. Anna Widera
6. Katarzyna Bakuła

Sędziowali: Paweł Kapica oraz Grzegorz Kaczmarzyk (Częstochowa).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama