Według wstępnych ustaleń zawinił 24-letni kierowca tej toyoty
Do zdarzenia doszło około godz. 23. 40 na skrzyżowaniu ulic Odolanowskiej i Długiej w Ostrowie. Jak podaje portal ostrow24.tv opel Astra - nieoznakowany radiowóz policji jechał ul. Odolanowską od strony centrum miasta. Z kolei toyota Avensis nadjechała ulicą Długą od strony Urzędu Skarbowego. To właśnie kierowca osobowej toyoty wymusił pierwszeństwo i doprowadził do zderzenia. – Takie są wstępne ustalenia policji. Zabezpieczono wideorejestrator z radiowozu, a także pojazd policyjny w celu szczegółowych oględzin procesowych – mówi portalowi faktykaliskie.pl st. sierż. Małgorzata Łusiak, oficer prasowy ostrowskiej policji.
Jeden z policjantów jadących w oplu został zakleszczony we wraku auta
Siła zderzenie była ogromna. Jeden z policjantów został zakleszczony we wraku opla. Aby go wydobyć strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego. – Do szpitala trafiło dwóch policjantów w wieku 29 i 30 lat oraz 24-letni kierowca toyoty. Jeden z funkcjonariuszy, 30-letni przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej – mówi st. sierż. Małgorzata Łusiak.
Lekarze oceniają jego stan jako ciężki. - Pozostałe dwie osoby przebywają na Oddziale Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu, w stanie średnio ciężkim - informuje Joanna Pawlaczyk, rzecznik prasowy szpitala w Ostrowie.
Kierowcy obu samochodów byli trzeźwi.
MIK, fot. ostrow24.tv
Napisz komentarz
Komentarze