Do rywalizacji przystąpiło 125 zawodników z osiemnastu klubów oraz reprezentacji. Pierwsze ataki pojawiły się już na 10 kilometrze. Wtedy odjechała grupa 18 kolarzy. Losy etapu zaczęły się krystalizować, gdy do mety pozostało 50 kilometrów. Wtedy peleton ścigał ośmiu uciekinierów, ale ci dzielnie się bronili i systematycznie powiększali przewagę. W efekcie między nimi rozegrała się walka o zwycięstwo. Na mecie w Warcie sprinterskim finiszem popisał się Niemiec Christian Koch (LKT Brandenburg). Drugi był Marek Rutkiewicz (Wibatech 7R Fuji), a trzeci Mikołaj Gutek (Team Hurom). Liczący 61 kolarzy peleton stracił do nich dwie minuty i 14 sekund, a przyprowadził go wychowanek KTK Kalisz Eryk Latoń, obecnie zawodnik Team Hurom. W klasyfikacji po pierwszym etapie zajmuje on 12. miejsce.
Na wszystkich lotnych premiach, rozegranych w Goszczanowie, Dobrej i Pęczniewie, zwyciężał ten sam kolarz, a był nim Szymon Sajnok z torowej reprezentacji Polski średniego dystansu, prowadzonej przez kaliskiego szkoleniowca Jacka Kasprzaka. Nie tylko został on najaktywniejszym kolarzem po pierwszym etapie, ale założył także czerwoną koszulkę najagresywniejszego.
Pierwszy etap "Hellena Tour 2017" ukończyło 117 zawodników. W sobotę tradycyjnie rozegrane zostaną dwa etapy - jazda indywidualna na czas w Opatówku oraz wyścig ze startu wspólnego z Kalisza do Stawiszyna na dystansie 131 kilometrów.
(mso), fot. Karina Zachara
Napisz komentarz
Komentarze