Akcja rozegrała się 4 lipca br. Około 5.30. Policjanci z powiatowej „drogówki” w Jarocinie próbowali zatrzymać do kontroli drogowej samochód osobowy na wrocławskich nr rejestracyjnych. Okazało się, że kierowca nie miał ochoty na spotkanie z patrolem i na widok funkcjonariuszy gwałtownie przyśpieszył omijając punkt kontrolny. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za fiatem Punto, który uciekał krajową 11 w stronę Poznania. Po krótkiej ucieczce kierowca Punto stracił panowanie nad pojazdem i na łuku drogi w miejscowości Cielcza uderzył w betonowy płot i dachował.
Mężczyzna nie dał jednak za wygraną. Wydostał się z wraku pojazdu i uciekał piechotą. Po kilku metrach wpadł w ręce policji. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 32- latka, miał 0,63 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów tożsamości, ani dokumentów pojazdu. W aucie znajdowały się za to karty bankomatowe i portfel z dokumentami należącymi do dwóch mieszkanek Wrocławia.
Pomimo iż nikt nie zgłosił kradzieży zatrzymanego samochodu, policjanci postanowili dokładnie przyjrzeć się sprawie. Po ustaleniu danych właściciela samochodu, mieszkańca Wrocławia, funkcjonariusze nawiązali z nim kontakt telefoniczny. Skontaktowali się również z jedną z właścicielek dokumentów.
Kobieta jechała właśnie zgłosić kradzież portfela oraz samochodu należącego do jej syna.
Kryminalni szybko ustalili przebieg zdarzeń. Zatrzymany mężczyzna – 32-letni mieszkaniec Wrocławia, w nocy z 3 na 4 lipca wszedł do jednego z mieszkań we Wrocławiu i stamtąd skradł portfel z zawartością, telefon komórkowy oraz kluczyki od samochodu. Następnie wsiadł do zaparkowanego pod blokiem fiata i odjechał. Jego podróż zakończyła się w jarocińskiej komendzie.
Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Jeszcze tego samego dnia śledczy przedstawili mu zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, zarzuty kradzieży mienia, kradzieży dokumentów oraz kradzieży z włamaniem do samochodu. Za popełnione przestępstwa może trafić do więzienia nawet na 10 lat. Mężczyzna będzie także odpowiadał za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym. Policjanci odzyskali większość skradzionych przez niego przedmiotów.
W ostatnich tygodniach w Kaliszu i regionie wzrosła liczba kradzieży samochodów. O jednym z zuchwalszych tego typu zdarzeń portal faktykaliskie.pl pisał jako pierwszy 04 lipca , kiedy to z prywatnej posesji w Goliszewie skradziono dwa luksusowe auta Audi Q5 i Mercedesa CLS.
MS, KW Policji w Poznaniu, fot. i wideo KW Policji.
Napisz komentarz
Komentarze