Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

6-letnia Julia z Kalisza potrzebuje nowego serduszka!

16 lat temu Marcin i Agata z Kalisza stracili pierwsze dziecko; ich córeczka zmarła na zapalenie mięśnia sercowego. 10 lat po tej tragedii - dokładnie w dniu urodzin pierwszej córki - los obdarzył ich Julią. Dziś okazuje się, że ona również ma chore serduszko… Rodzice dla dziecka zrobią wszystko. Zwłaszcza dla chorego. Ale ta sytuacja przekracza możliwości finansowe rodziny. Julia potrzebuje nowego serca. Zrozpaczeni rodzice proszą o każdą złotówkę wsparcia.
6-letnia Julia z Kalisza potrzebuje nowego serduszka!

- Jesteśmy młodymi ludźmi i od 18 lat jesteśmy szczęśliwym małżeństwem – piszą na stronie fundacji Zostań Aniołem Marcin i Agata. - 13.10.2001 roku na świat przyszła nasza pierwsza córeczka Wiktoria. Dziecko urodziło się całkowicie zdrowe. W wieku 6 miesięcy Wiktoria trafiła do kaliskiego szpitala, gdzie po upływie 72 godzin zmarła. Rozpoznaniem w tamtym czasie było zapalenia mięśnia sercowego. Po tak ogromnej stracie i przeżytej traumie, pomimo zapewnień ze strony lekarzy, że wszystko będzie w porządku, przez następne 10 lat nie mogliśmy zdecydować się na kolejne dziecko.

6 lat temu los obdarzył ich Julią. Dziewczynka przyszła na świat zupełnie zdrowa i o czasie. - Niesamowitym zbiegiem okoliczności jest dla nas fakt, że Julia urodziła się dokładnie tego samego dnia, co Wiktoria 10 lat wcześniej. Traktujemy to jako szczególny dar od losu – piszą Marcin i Agata. - Na początku 2013 roku trafiliśmy z Julią do kaliskiego szpitala z podejrzeniem częstoskurczu zatokowego. Niestety szybko okazało się, że pierwsza diagnoza była chybiona. Po kilku godzinach przewieziono nas do Akademii Kardiologicznej w dużym mieście. Tam też dowiedzieliśmy się, że nowe rozpoznanie choroby było w rzeczywistości o wiele poważniejsze i że nasza kochana Julia choruje na Kardiomiopatię Rozstrzeniowo Gąbczastą, chorobę niezwykle rzadką. Niestety Kardiomiopatia Rozstrzeniowo Gąbczasta jest chorobą niszczącą strukturę mięśnia sercowego.

Obecnie stan Julii znacznie się pogorszył, dziewczynka przebywa w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu i czeka na przeszczep serduszka. Tutaj też wszczepiono jej mechanizm wspomagania pracy serca Berlin Heart. Komora ta waży 120 kg i do czasu przeszczepu mała kaliszanka będzie musiała mieszkać w szpitalu przy owej maszynie, do której podłączona jest 1,5 metrową rurką. - Wraz z małżonką zmuszeni jesteśmy przeprowadzić się do Zabrza, aby razem przejść przez ten trudny dla nas czas i wspierać bezgranicznie naszą córeczkę. Niestety związane są z tym ogromne koszty. Z głębi naszych serc prosimy o pomoc finansową w leczeniu Julci – apelują rodzice dziewczynki.

I podkreślają, że liczy się każda złotówka. - Za każdy odruch wrażliwości i życzliwości z góry DZIĘKUJEMY! - dodają. Wpłat można dokonywać poprzez stronę fundacji Zostań Aniołem.

MIK, fot. Zostań Aniołem


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 14°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama