Do tej pory system identyfikacji klienta umożliwiał korzystanie z abonamentu wykupionego u dostawcy telewizji tylko w kraju, z którego pochodzi klient. Zniesienie geoblockingu w zakresie niektórych usług, m.in. audiowizualnych powinno pozwolić na oglądanie kanałów dostępnych w posiadanym przez nas pakiecie w całej Unii Europejskiej, wyjaśnia Andrzej Grzyb, poseł do Parlamentu Europejskiego. - Wchodzi regulacja, która pozwala na to, by usługa wykupiona w jednym kraju w zakresie audiowizualnym mogła być wykorzystywana również w innych krajach członkowskich, np. w czasie wakacyjnych wyjazdów.
Tak w każdym razie nakazują nowe unijne przepisy. Dostawcy telewizyjni mogą się zbuntować. Tak jak zrobili to dostawcy telefonii komórkowych. Teoretycznie dziś w Unii Europejskiej przestaje obowiązywać roaming. Jak na razie w Polsce tylko jeden zniósł dodatkowe opłaty za połączenia wykonywane z zagranicy. Pozostali przedstawili nowe cenniki, w których te nadal są. Według europosła to tylko kwestia czasu. - Nacisk ze strony klientów, którzy będą oczekiwać zniesienia opłat w tym zakresie sprawi, że także oni dostosują się do nowego prawa.
Tym bardziej, że zmiana operatora i przeniesienie numeru do innego, oferującego lepsze warunki, jest zdecydowanie prostsza niż jeszcze kilka lat temu. Nowym cennikom polskich operatorów przygląda się Komisja Europejska, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Urząd Komunikacji Elektronicznej, które grożą dostawcą usług telefonicznych karami finansowymi.
Red, zdjęcie pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze