Do zdarzenia doszło 10 czerwca br. Na terenie gminy Jaraczewo w powiecie jarocińskim. Około godz. 2.00 w nocy dyżurny policji przyjął zgłoszenie o kradzieży prasy rolniczej. - Jak wynikało z informacji prasa, po wykorzystaniu jej do prac polowych, pozostawiona została na łące właściciela maszyny. Wartość maszyny jej właściciel oszacował na 10 tys. złotych – informuje mł.asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy jarocińskiej policji. - Chociaż sprawa wydawała się na początku dość trudna, ponieważ w miejscu gdzie dokonano kradzieży brak jest jakichkolwiek zabudowań, kryminalni natychmiast przystąpili do pracy. W ciągu kilku godzin ustalili przypuszczalny przebieg zdarzenia oraz, dzięki współpracy z mieszkańcami, wytypowali potencjalnego sprawcę kradzieży. Podejrzewanym o ten czyn był 34-letni mieszkaniec powiatu śremskiego.
Jeszcze tego samego dnia mundurowi zapukali do jego drzwi. Mężczyzna nie krył zaskoczenia wizytą policjantów. - Przyznał się jednak do kradzieży prasy. W komendzie usłyszał zarzut dokonania kradzieży, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5 – dodaje rzeczniczka policji.
Maszyna rolnicza, którą śledczy odnaleźli w jednym z niezamieszkałych gospodarstw rolnych na ternie powiatu śremskiego, już wróciła do prawowitego właściciela. Tymczasem sprawca wraca do więzienia, bo przestępstwa dopuścił się na przepustce. Wszystko wskazuje na to, że posiedzi dłużej, niż zakładał.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze