Mamy dzisiaj do dyzpozycji niezliczoną ilość możliwości zabicia wolnego czasu: są gry komputerowe i konsolowe, mini-gierki w telefonach, pozycje z rozbudowaną fabułą, które zajmą wiele godzin, i tym podobne. Niemniej jednak istnieje też cała masa oddanych fanów tradycyjnych zabaw, sprzed ery komputerów, którzy od czasu do czasu chętnie wracają do klasycznych propozycji, takich jak gry karciane czy stare, dobre planszówki.
Wielbiciele takich rzeczy nie mogą narzekać również na brak okazji do spotkania się w gronie innych miłośników analogowej rozrywki. Zwłaszcza w naszym regionie takich wydarzeń jest całkiem sporo. W tym aspekcie przodują zwłaszcza dwa miasta: Leszno i Poznań. Miniony weekend w stolicy Wielkopolski można było na przykład rozpocząć dość nietypowo, odwiedzając sklep-wypożyczalnię gier planszowych GOSU, gdzie, oprócz regularnego, piątkowego grania trafilibyśmy na niecodzienny turniej w … rosyjską ruletkę. Była to oczywiście pewna wariacja na temat, a bardziej szczegółowe zasady uczestnicy poznali dopiero przed samym startem. Jeśli do kogoś akurat ten pomysł nieszczególnie trafia, zawsze można zdecydować się na klasyczną ruletkę, gdzie przewidujemy ruch piłeczki z kości słoniowej, wybierając spośród wielu różnych możliwości. Przebywając w Poznaniu możliwe jest skorzystanie z jednej z kilku opcji kasynowych. Samo GOSU jest zresztą dość znanym miejscem dla tego typu spotkań i częstym gospodarzem różnych eventów. Oprócz wspomnianych wieczorków piątkowych, regularnie pogramy także w niedzielę, a czasem i w inne dni. Najbliższe wydarzenie we wtorek, 4 lipca.
Także Leszno może pochwalić się swoim Klubem Gier Planszowych, gdzie prowadzona jest między innymi specjalna liga, w której zawodnicy rywalizują o jak najlepszą pozycję nagradzaną dyplomem. Kolejna okazja do podsumowania ligowych emocji nadejdzie już 4 lipca, kiedy nastąpi uroczyste zakończenie kwartału (2/2017) połączone z wręczeniem upominków. Odbędzie się też finał gry „Lubię placki”, śmiesznej karcianej rozgrywki, polegającej na tym, by wraz z własną armią plackożerców zdobyć po prostu jak najwięcej placków. Równo dwa tygodnie później kolejne zmagania i turniej Magic The Gathering - kolekcjonerskiej gry karcianej, w której wcielamy się w czarodzieja i za pomocą różnych zagrań staramy się pokonać przeciwnika.
To oczywiście nie koniec wrażeń na miesiąc lipiec. Przenosząc się z powrotem do Poznania, oczywiście do GOSU, zastaniemy kilka ciekawych propozycji. Na pierwszy ogień dostajemy Turniej Smash Up, czyli prześmiewczą karciankę, gdzie takie połączenia jak Ninja, Obcy czy Piraci obok siebie to nic zaskakującego. To 14 lipca, a 3 dni później kolejne rozgrywki pucharowe, tym razem w Neuroshimę Hex – strategiczną planszówkę opartą na postapokaliptycznej wizji świata, opanowanego przez mutantów. 21 lipca natomiast, przedsmak do rywalizacji na najwyższym poziomie, czyli eliminacje do mistrzostw Polski. Tym razem uczestnicy zmierzą się w grze „Domek”, przyjemnej karciance z intuicyjną mechaniką rozgrywki. Trochę wcześniej, bo 15 lipca nie lada gratką będzie „Lato na targach”, będące pobocznym wydarzeniem samochodowej imprezy „Międzynarodowych Targów Poznańskich”, z mnóstwem bezpłatnych atrakcji związanych z grami w różnym wydaniu (także sportowe czy zabawa typu escape room). To chyba najlepiej oddaje prawdziwość tezy o rosnącej popularności planszówek wśród społeczeństwa.
MS, fot. wikipedia
Napisz komentarz
Komentarze