Wiesław Janicki prowadził lokal gastronomiczny w parku od blisko 23 lat. Wypowiedzenie umowy najmu otrzymał niespodziewanie pod koniec lutego br. MZBM uzasadniał swoją decyzję rażąco niską, odbiegającą od obecnie obowiązujących stawką czynszu (404,96 zł netto miesięcznie za lokal), samowolną rozbudową lokalu (m.in. ogródka piwnego, za dzierżawę którego nie płacił), a także wątpliwą estetykę obiektu wraz z jego otoczeniem, zwłaszcza w kontekście planowanej rewaloryzacji Parku Miejskiego.
Władze Kalisza i urzędnicy MZBM kilkukrotnie podejmowali rozmowy negocjacyjne z najemcą. Miasto stawiało jednak konkretne warunki, których spełnienie mogłoby owocować nową umową najmu na 3 lata. - . Zawarcie umowy uzależnione zostało od usunięcia przez Panów Janickich - przed podpisaniem umowy – nielegalnych zabudowań wokół w/w budynku wraz z ogrodzeniem, usytuowanym na terenie Miasta Kalisz (ogródek letni), które posadowione zostały bez zgody właściwych organów. – mówi portalowi faktykaliskie.pl Marzena Wojterska, dyrektor MZBM w Kaliszu.
Najemcy mogli uregulować stan prawny ogródków i przybudówek, występując oficjalnie o wynajem tych terenów. Jak mówią urzędnicy Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych, panowie wybrali inne rozwiązanie. - W odpowiedzi Pan Wiesław Janicki poinformował o rezygnacji z wynajmu w/w lokalu i wystąpił z prośbą o umożliwienie korzystania z lokalu, na dotychczasowych warunkach, do końca września 2017 r. – dodaje Marzena Wojterska.
I tak na naszych oczach znika z krajobrazu miasta i Parku Miejskiego lokal, który funkcjonował tam prawie ćwierć wieku. Co dalej z tym miejscem? Na razie nie ma jeszcze wiążących decyzji. MZBM może ogłosić przetarg na nowego najemcę, który poprowadzi tu nowy lokal. Jest jednak też pomysł, by obiekt objąć działaniami rewitalizacyjnymi miasta i przypisać mu całkiem nową rolę.
MS, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze