Podopieczni Pawła Ruska mają za sobą dwa pojedynki w krajowej elicie. Na inaugurację ulegli w Arenie utytułowanemu PGE Vive Kielce, tydzień później natomiast powalczyli w Lubinie z tamtejszym Zagłębiem, ale w ostatecznym rozrachunku też musieli uznać wyższość przeciwnika. Wciąż zatem czekają na premierowe punkty w najwyższej klasie rozgrywkowej. Historyczna chwila może nadejść w najbliższą niedzielę.
Stal Mielec, z którą kaliska siódemka spotka się w hali na Dobrzecu, rywalizuje w Superlidze nieprzerwanie od 2010 roku. W 2012 r. zakończyła sezon na doskonałym trzecim miejscu. Potem jednak systematycznie obniżała loty. Poprzednie rozgrywki ukończyła na jedenastej lokacie. W tym sezonie też raczej nie będzie zaliczała się do ligowych tuzów, choć zaczęła przyzwoicie. Wprawdzie na powitanie mielczanie wrócili na tarczy z Puław, ale w drugiej serii ograli KPR Legionowo. Za to ostatnie spotkanie wysokie noty zebrał pozyskany latem chorwacki rozgrywający Rudolf Cuzić, który kandydował do miana gracza kolejki. Jest on jednym z kilku doświadczonych zawodników w składzie „Czeczeńców”. Kadra najbliższego rywala MKS-u nie robi jednak dużego wrażenia. Zwłaszcza jeśli chodzi o koło (na tę pozycję tuż przed startem sezonu mielecki team zakontraktował Adriana Wojkowskiego z Ostrovii). Szanse kaliszan na zdobycie punktów są więc większe niż w dwóch poprzednich kolejkach. Tym bardziej, że zagrają przed własną publicznością, która znów powinna zapełnić trybuny hali Arena i wesprzeć beniaminka głośnym dopingiem.
Bilety na ten mecz od kilku dni nabywać można poprzez system KupBilet.pl. W kasie Areny dostępne będą w sobotę (godz. 15:00-20:00) i niedzielę. Warto skorzystać z możliwości wcześniejszego zakupu, by bezpośrednio przed meczem uniknąć stania w kolejce. Posiadacze wejściówek mogą liczyć na darmową komunikację autobusami KLA, zarówno na spotkanie, jak i w drodze powrotnej.
Niedzielny pojedynek rozpocznie się o godzinie 18:30. Poprzedzony on zostanie prezentacją pierwszoligowych siatkarek MKS-u.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze