Śledztwo trwało długo. Potwierdziło, że produkcja suszu jajecznego w firmach w Dojutrowie w gminie Blizanów, odbywała się z pominięciem podstawowych zasad higieny. Fabryki nie były objęte kontrolą służb weterynaryjnych i sanitarnych. Badania laboratoryjne wykazały obecność kadmu i ołowiu w proszku, który trafiał do kilkuset piekarni i ciastkarni w kraju.
- Mężczyzna usłyszał zarzut narażenia konsumentów na utratę zdrowia poprzez wprowadzenie do obrotów produktów na bazie jajka w proszku wytwarzanego poza nadzorem sanitarnym, niezgodnie z przepisami i zawierającego zanieczyszczenia – powiedziała Cecylia Majchrzak z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. – Badania wykazały, że część tych z produktów zawierała bakterię salmonelli, która oczywiście ginie w obróbce termicznej, ale istniało zagrożenie przeniesienia jej na produktu, które tej obróbce nie są poddawane – dodała.
Dodatkowo główny podejrzany usłyszał zarzuty wyłudzania kredytów i oszustwa przy zawieraniu umów leasingowych. Krzysztof Z. usłyszał też zarzuty oszustw na szkodę nabywców mieszkań w budowanej przez niego kamienicy. Na początku oskarżano 11 osób. W trakcie śledztwa sprawy dwóch przekazano do prokurator w Tarnobrzegu i Sieradzu. Po śledztwie aktem oskarżenia objęto 5 osób.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze