Pomnik wykonano na początku ubiegłego stulecia. Wtedy prace modernizacyjne kaliskiego Parku Miejskiego nadzorował architekt - ogrodnik Franciszek Szanior. Flora wielokrotnie zmieniała swoją lokalizację. Od kilku lat, ze względu na bezpieczeństwo, pomnik stoi w ratuszowym patio. Mury magistratu chronią kwiaciarkę przed wandalami, ale nie przed zabrudzeniami – smogiem, ptasimi odchodami czy deszcz. Swój ślad na pomniku odcisnął też niedawny remont, w trakcie którego montowano w budynku - właśnie od strony wewnętrznego dziedzińca - windę. Dlatego konieczne było szorowanie Flory.
W czasie konserwacji usunięto wszystkie zniszczone uzupełnienia, które ze względu na czas oraz warunki atmosferyczne zmieniły kolor, i zastąpiono je nowymi, zamaskowano szczeliny, a także pęknięcia. Na koniec wszystko zabezpieczono impregnatem. Pomalowano także postument i podstawę, na których umieszczona jest kwiaciarka. – Prace konserwatorskie kosztowały 9,5 tysiąca złotych – mówi Elżbieta Zmarzła, rzecznik prasowa Urzędu Miejskiego w Kaliszu.
Według planu prace miały potrwać do końca listopada. Najprawdopodobniej jednak zakończą się na dniach.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze