Na projekt, który zakładał zmianę kamiennej pustyni w oazę zieleni głosowało ponad 1000 osób. Szybko okazało się, że realizacja projektu jest zagrożona. Granitowa kostka nie zniknie- zapowiedziały władze Kalisza, bo kaliszanie ustawiali ją dobrowolnie w… czynie społecznym. I teraz jej szkoda. Przez długi czas na placu nie działo się nic, aż urzędnicy zaproponowali kompromis. Zieleni przybędzie, ale nie kosztem kamienia.
Już od kilku tygodni trwają tam prace. Pojawiło się kilka drzewek, a ma być ich więcej. - Zakres prac obejmuje wykonanie nowych nasadzeń zieleni, wymianę lamp oświetleniowych i masztów, dostawę i montaż elementów małej architektury, tj. ławki, stojaki na rowery, kosze na śmieci. – wymienia Elżbieta Zmarzła, rzecznik Urzędu Miejskiego w Kaliszu.
Prace będą kosztować około 150 tys. zł, a mają się zakończyć do 30 stycznia 2018. Na jej efekty trzeba będzie poczekać do wiosny, by te niepozorne dziś drzewka się zazieleniły. Na razie obok pomnika św. Jana Pawła II od co najmniej tygodnia zalega rzucony worek kamieni.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze