niedziela, 22 września 2024 01:18
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

60 dni na porozumienie w sprawie terenu starego cmentarza żydowskiego

60 dni mają władze Kalisza, by dojść do porozumienia ze Związkiem Wyznaniowym Gmin Żydowskich w Polsce w sprawie terenu starego cmentarza przy Nowym Świecie. Taką decyzję podjęła Komisja Regulacyjna. Sprawę rozpatruje od dwóch lat, czyli od momentu zerwania przez Grzegorza Sapińskiego i Piotra Kościelnego ustaleń poprzednich władz miasta ze stroną żydowską, dotyczących zwrotu działki, na której znajdowała się nekropolia.
60 dni na porozumienie w sprawie terenu starego cmentarza żydowskiego

Ostatnia sprawa przed Komisją Regulacyjną ds. Gmin Wyznaniowych trwała trzy godziny. Obie strony, kolejny już raz, przedstawiły swoje argumenty. Decyzją osób rozpatrujących konflikt na linii Miasto Kalisz - Związek Wyznaniowy Gmin Żydowskich w Polsce, dotyczący zwrotu terenu starego cmentarza, strony mają 60 dni na to, by dojście do porozumienia – informuje Halina Marcinkowska, przedstawicielka organizacji w naszym mieście.

Sprawa zwrotu części terenu przy ul. Nowy Świat, na którym przez setki lat mieścił się (a według judaizmu mieści się nadal, bo likwidacja nagrobków nic w tej kwestii nie zmienia) tzw. stary cmentarz żydowski, toczy się od lat. W marcu 2003 roku strony doszły do porozumienia. Zgodnie z nim Gmina zgodziła się użyczyć miastu na 35 lat, wybudowany tam po wojnie, budynek domu nauczycieli rencistów oraz internat. Sam obiekt Ośrodka Szkolno - Wychowawczego, ze względu na zły stan techniczny, miał zostać zburzony, a placówkę przeniesiono. Miasto otrzymało na ten cel 4 miliony złotych z zewnętrznych dotacji. W 2015 roku obecne władze Kalisza negocjacje jednak zerwały. Piotr Kościelny, który pełnił wtedy funkcję wiceprezydenta poinformował, że sprawa wraca do stanu sprzed marca 2003 roku.

W tym roku Rada Miejska podjęła też decyzję, by opuszczony budynek Ośrodka przy ul. Handlowej ponownie zagospodarować na cele edukacyjne. W czasie sesji Grzegorz Sapiński, prezydent Kalisza argumentował, że to ze względu na zły stan budynku, w którym obecnie szkoła się mieści oraz że istnienie tam od XIII w. do połowy XX w. kirkutu jest niepotwierdzone - Ja nie dostałem do dzisiaj żadnego dokumentu, który by potwierdzał, że tam był cmentarz. Gdyby były dokumenty to dawno ta sprawa byłaby rozwiązana, a druga sprawa to ja chcę, by tę kwestię rozwiązała Komisja Regulacyjna, a Komisja tego nie rozwiązuje, tylko są naciski i ja ciągle tłumaczę, jak nie Kancelarii Prezydenta to wojewodzie, to jakiemuś posłowi, to jeszcze komuś i tak cały czas będzie, dopóki nie dostanę dokumentów – wyjaśniał w maju tego roku włodarz miasta. 

Jeśli mowa o posłach, to kilkanaście dni temu, w towarzystwie Jana Dziedziczaka, sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, prezydent chwalił się przed goszczącymi w mieście dyplomatami „Statutem Kaliskim” - pierwszym w Polsce dokumentem potwierdzającym prawa Żydów w naszym kraju. Aktem, który był przykładem tolerancji i otwartości, co też obaj panowie podkreślali. Może przypomnienie sobie przywilejów nadanych przed wiekami sprawi, że tym razem, jak nakazuje prawo (według z artykułu uchwały z 1997 roku w stosunku Państwa do Gmin Wyznaniowych Żydowskich, postępowanie przed Komisją Regulacyjną sprawia, że nie można podejmować żadnych decyzji administracyjnych dotyczących spornego terenu czy nieruchomości, a takimi jest budynek Ośrodka oraz boisko przy Nowym Świecie) władze Kalisza dogadają się ze stroną żydowską? Dodatkowo dochodzi sama kwestia zwrotu własności majątku odebranego w okresie PRL.

AW, zdjęcie arch.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 14°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama