Do wybuchu doszło w mieszkaniu na pierwszym piętrze wielorodzinnego bloku. - Eksplodował nagromadzony gaz propan-butan. Działania strażaków polegały na ugaszeniu palącego się wyposażenia kuchni i wyciągnięciu z mieszkania 11-kg butli gazowej, którą następnie schładzano – przekazuje nam st. kpt. Radosław Marek, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej.
Wszystkie osoby mieszkające w tym bloku, 12 osób, opuściły budynek przed przybyciem służb. Strażacy sprawdzili obiekt pod kątem przebywania w nim jeszcze innych osób i ewentualnej obecności gazu. - Przystąpiono również do oddymiana budynku wentylatorem nadciśnieniowym oraz usunięciu na zewnątrz tlących się mebli z mieszkania – relacjonuje st. kpt. Radosław Marek.
Pod nadzorem przybyłego na miejsce zdarzenia Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który podjął decyzję o wyłączeniu z użytkowania prawego skrzydła budynku, strażacy podstemplowali sufit w dwóch pomieszczeniach oraz wygrodzili części terenu przed dostępem osób postronnych.
Straty wstępnie oszacowano na około 200 tysięcy zł.
W działaniach trwających ponad 6 godzin wzięło udział 25 strażaków i 6 zastępów w tym 2 zastępy OSP Stawiszyn.
Jak przekazała nam burmistrz Stawiszyna, Justyna Urbaniak, pomimo tego, że budynek nie należy do gminy – jest własnością prywatną – to samorząd zapewni poszkodowanemu małżeństwu lokal zastępczy i prawdopodobnie pomoc materialną. Rodzina mieszkająca na parterze, pod lokalem, w którym doszło do wybuchu, wynajmowała tam mieszkanie od miesiąca. Teraz schroniła się u rodziny. Gmina zapewni mieszkańcom budynku pomoc psychologa i bezpłatne porady prawne.
AG; st. kpt. Radosław Marek; zdjęcia: mat. operacyjne KM PSP w Kaliszu; AG
Napisz komentarz
Komentarze