Wystawa prezentowana w muzeum to próba naukowego spojrzenia na dzieje kaliskiej fotografii. Podobnie jest z publikacją, którą podzielono na dwie części. W pierwszej jest spis i opis wszystkich działających w mieście od lat 50. XIX wieku zakładów fotograficznych. Część druga to wykonane w nich portrety, najczęściej niezidentyfikowanych osób, ale zastosowana technika pozwoliła na ich chronologiczne umieszczenie w albumie. – Wykonane są w technice albuminowej, jak i kolodionowej, ale też żelatynowo – srebrowej. Mamy zdjęcia ze wszystkich zakładów fotograficznych działających do pierwszej wojny światowej, oprócz jednego - zakładu A. Komara. W katalogu jest mowa o tym zakładzie fotograficznym, niestety nie posiadamy ani jednego zdjęcia. Być może ktoś z kaliszan ma taką fotografię i będzie chciał nam przekazać – mówi Sylwia Kucharska, dyrektor MOZK. I pomóc w identyfikacji osób, które na niej widnieją.
Najstarszym zakładem otwartym w Kaliszu był ten należący do S. Bette (imię nieznane). W książce jest pięć zdjęć wykonanych w tym atelier. Wszystkie są zgodne z ówczesną modą. Osoby fotografowane stoją na tle kotary, przy kolumnie, w sztywnym, bardzo oficjalnym szafarzu. - Najstarsze zdjęcia pochodzą już z lat 50. XIX wieku, a to oznacza, że fotografia do Kalisza bardzo szybko dotarła i znalazła tutaj swoich odbiorców. A trzeba dodać, że wtedy fotografia nie była najtańszą usługą, więc można stwierdzić, że kaliszanie byli zamożni, bo było ich stać, by te zdjęcia wykonywać – dodaje Sylwia Kucharska.
Książkę „Kaliszanie na starej fotografii” można kupić w Muzeum Okręgowym Ziemi Kaliskiej. Tam też do 25 maja tego roku można oglądać wystawę pod tym samym tytułem. A stare metody fotograficzne będzie można poznać w najbliższą sobotę, w ramach „Nocy Muzeów”, która w tym roku w kaliskiej placówce będzie poświęcona właśnie zdjęciom.
AW, zdjęcia autor, zbiory Muzeum Okregowego Ziemi Kaliskiej
Napisz komentarz
Komentarze