Świadkowie zdarzenia wezwali na pomoc kaliską straż pożarną. Zgłoszenie wpłynęło kilka minut po godz. 9.00 w czwartek. – Okazało się jednak, że jeszcze przed przybyciem strażaków inne osoby, przy pomocy lewarka, podniosły pojazd i wydostały mężczyznę. Nasza interwencja nie była więc potrzebna – mówi st. kpt. Radosław Marek, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Nie wiadomo, w jakich okolicznościach doszło do wypadku. Na miejscu nie było policji.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze