Zdjęcia i informację o tym incydencie otrzymaliśmy od czytelniczki portalu, Moniki. Wszystko działo się około godz. 14.00 w sobotę, 9 czerwca. - Taka sytuacja na Bogumiła i Barbary. Pan twierdzi, że pani od opla porysowała mu auto i aby czasem mu nie uciekła trzyma nogę pod jej kołem. Pani oplem odjechać nie może, mimo że ruch tarasuje. Masakra – napisała. Całej sytuacji przez kilkadziesiąt minut przyglądali się rozbawieni świadkowie. - Policja podobno już 40 minut temu wezwana. I tak od około 40 minut stoi ten pan z nogą pod kołem pani od opla - relacjonowała czytelniczka Monika.
Patrol w końcu jednak dojechał. - Policjanci ustalili, że podczas wycofywania 67-letnia kaliszanka porysowała renault należące do 73-letniego mieszkańca Kalisza. Została ukarana 220-złotowym mandatem i 6 punktami karnymi – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy kaliskiej policji.
Jednocześnie dodaje, że funkcjonariusze nie byli świadkami blokowania samochodu sprawczyni, a przy okazji także ulicy. W przeciwnym razie mężczyzna również poniósłby konsekwencje.
MIK, fot. czytelniczka portalu Monika
Napisz komentarz
Komentarze