Zwykle fakt, że przez większość życia używają innego imienia, niż zostało im nadane lub jego zdrobnienia jak np. Rita zamiast Margerita. – Są to też sytuacje, gdy osoby posiadające dwa imiona posługują się faktycznie tym drugim. Wówczas mogą wystąpić o zmianę imienia, co oczywiście wiąże się później z wymianą wszystkich dokumentów – mówi Ewa Korach, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Kaliszu. – W naszym mieście są to przypadki bardzo rzadkie i dotyczą głównie osób dorosłych. W tym roku mieliśmy tylko jedną zmianę imienia.
Jeśli chodzi o dzieci na zmianę imienia zgodę muszą wyrazić oboje rodzice, a gdy dziecko ukończyło 13 lat – także ono. Rodzice zwykle jednak pozostają przy swoich wyborach, chyba że przy rejestracji nowo narodzonego potomka tatusiowi zdarza się ze szczęścia zapomnieć ustalone z żoną imię i podaje w urzędzie zupełnie inne; wówczas ustawodawca daje rodzicom 6 miesięcy na dokonanie „korekty”. Niezwykle rzadko do zmiany imienia dochodzi z uwagi na samopoczucie dziecka; kilka lat temu na taki krok zdecydowała się matka chłopca o imieniu Ariel, bo innym dzieciom kojarzyło się ono z proszkiem do prania, w związku z czym kpiły ze swojego kolegi. – Obecnie, jeśli dochodzi do zmiany imienia u dziecka, to raczej jest to zmiana pisowni, a nie brzmienia. Kiedyś nie wolno było nadawać imion obcobrzmiących, dlatego np. Aleks pisało się przez „ks” na końcu zamiast „x” albo Nikola z „k” w środku zamiast „c”. Ostatnio mieliśmy właśnie sytuację, że rodzice zmieniali imię z Nikola na Nicola, ale wynikało to z faktu, że oboje pracują i przebywają za granicą – dodaje Ewa Korach.
- W tym roku mielismy tylko jeden przypadek zmiany imienia - mówi Ewa Korach, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Kaliszu.
Imię, podobnie jak nazwisko, podlega ochronie prawnej, a ustawodawca dopuszcza dokonanie zmiany tylko z „ważnych powodów”. Należą do nich przypadki imienia ośmieszającego albo nielicującego z godnością człowieka; sytuacje, gdy – o czym mowa była już wcześniej – osoba posługuje się innym imieniem, niż jest wpisane do aktu stanu cywilnego, czyli zarówno pseudonimem, jak i imieniem używanym z powodu prześladowań; gdy imię zostało bezprawnie zmienione (może to dotyczyć imion osób należących do mniejszości etnicznych, które zapisano w swoim czasie z dostosowaniem do polskiej pisowni) oraz przypadki, gdy wnioskodawca chce nosić imię dopuszczone przepisami prawa państwa, którego obywatelstwo również się posiada. O uznaniu innych motywów za ważne decyduje kierownik Urzędu Stanu Cywilnego na podstawie przedstawionego przez zainteresowanego stanu faktycznego i argumentacji.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze