Wszystko działo się 24 lipca na wysokości sklepu plastycznego. Z nagrania wynika, jakby kierowca samochodu terenowego próbował zaparkować wzdłuż chodnika, ale miał problem z manewrowaniem. Wjechał więc na chodnik.
Nie było w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kierowca uderzył w ustawiony przed sklepem stojak rowerowy, jednak zamiast sprawdzić, co się stało zaczął napierać na urządzenie. Tak długo, aż wyrwał je z chodnika. Następnie wycofał samochodem i jak gdyby nigdy nic odjechał.
Właściciele „Plastyka” i zarazem zniszczonego stojaka postanowili nic z tą sprawą nie robić. - Szkoda jest nieznaczna, więc nie widzimy potrzeby zgłaszania tego policji – mówią. Na Facebooku umieścili natomiast nagranie tego zdarzenia.
MIK, fot. i wideo: Plastyk: Sklep plastyczny Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze