Hasło pojemne, bo dotyczy takich zagadnień jak emerytura bez podatku, budowa reymontówek, czyli świetlic w każdej gminie czy przekształcenia Senatu w Izbę Samorządową. W tym mieści się także współpraca. W najbliższych latach, jak mówią ludowcy, powinna skupić się m.in. na problemie suszy. - Specyfiką powiatu kaliskiego jest współpraca trzech szczebli samorządu, gminy, powiatu i województwa – mówił na konferencji poprzedzającej wojewódzką i krajową konwencję PSL Krzysztof Nosal, starosta kaliski i kandydat partii do Rady Powiatu. – Jednym z najważniejszych działań nadchodzącej kadencji będą działania zmniejszające skutki suszy. Powoli je robimy, bo jako powiat wspieramy spółki wodne, staramy się, by powstawały w każdej gminie i dobrze działały. Będziemy musieli działać z samorządem województwa wielkopolskiego nad małą retencją, nad budową małych urządzeń hydrotechnicznych typu zastawki, jazy. I tym się będziemy zajmować.
PSL listy do powiatu kaliskiego oraz gmin ma już gotowe. Poszczególni kandydaci będą prezentowani dopiero po konwencji krajowej. - Jeśli chodzi o miasto Kalisz nie wystawiamy samodzielnej listy do RM, nie mamy kandydata do prezydenta. Niemniej jednak nasi członkowie startują z lokalnych stowarzyszeń, które będą starały się o mandaty Rady Miasta Kalisza – wyjaśnia Jan Kłysz, wicestarosta i prezes PSL Kalisz.
Dodaje też, że PSL jeszcze nie wie, którego z kandydatów na prezydenta miasta poprze. Ludowcy rozmawiali z kilkoma komitetami, ale na razie chcą sprawdzić, jakie propozycje dla miasta będą miały poszczególne osoby. Niewykluczone, że poprą kogoś dopiero w drugiej turze. Mniej rozterek mają w przypadku powiatu i gmin. - Na tych listach na pewno będą wszyscy dotychczasowi radni, bo taką deklarację złożyli – wyjaśnia Krzysztof Nosal. - Na pewno stawiamy na sprawdzonych ludzi, ludzi samorządu, więc jesteśmy optymistycznie nastawieni. Samorządów się nie wygrywa kampanią wyborczą, wygrywa się pracą, służbą przez cztery lata
Obok samorządowców i członków PSL na listach ludowców będą też inne osoby niezwiązane z partią. Stronnictwo do wyborów idzie w ramach Porozumienia Społecznego. - Na tych listach są związkowcy i działacze społeczni, przedstawicielki KGW i OSP, ruchów miejskich. Nasze listy są otwarte w ramach Porozumienia Społecznego dla tych wszystkich, którzy podzielają nasze wartości – mówił w czasie swojej sierpniowej wizyty w regionie Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL.
Wybory cztery lata temu dla Polskiego Stronnictwa Ludowego były jednymi z najlepszych w historii. W powiecie kaliskim ludowcy uzyskali większość, podobnie jak w sejmiku.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze