„Aro” od lat należy nie tylko do europejskiej, ale i światowej czołówki dunkerów. Potwierdził to w ostatnich tygodniach podczas konkursów z cyklu FIBA 3x3 World Tour, które odbyły się w Indiach w mieście Hajdarabad (Hyderabad Masters) oraz malezyjskim Penang (Penang Masters). W tym pierwszym evencie zajął drugie miejsce, w drugim zaś, rozegranym przed kilkoma dniami, uplasował się na trzeciej lokacie. – Cieszę się, że jako reprezentant Polski na kolejne przystanki mistrzostw świata mogłem dać show na najwyższym poziomie. Dzięki temu będę miał możliwość startu w tym cyklu w kolejnym roku – mówi nam Arek Przybylski.
Grześki Kaliski Streetball — Spot promocyjnyOpublikowany przez Arek Aro Przybylski
Występem w Malezji kaliszanin zakończył udany dla niego sezon. W jego pierwszej części m.in. triumfował w challengerze FIBA 3x3 World Tour na Cyprze, ponadto był drugi w imprezie tego samego cyklu, która odbyła się w Andorze. – Teraz czas odpocząć, wyleczyć kontuzje i wszelkie mikrourazy, później rozpocząć przygotowawczy okres siłowy i wrócić do moich podopiecznych – informuje „Aro”, który jest również trenerem personalnym.
Michał Sobczak, fot. fiba.basketball
Napisz komentarz
Komentarze