„Duża akcja protestacyjna przeciwko podwyżkom cen paliwa. W poniedziałek, 26 listopada nie tankujemy na żadnej stacji benzynowej, kto musi tankować niech to zrobi w niedzielę, 25 listopada. Wyślij dalej tę akcję protestacyjną do wszystkich swoich kontaktów, zaprotestujmy przeciwko dalszym podwyżkom” – apel o takiej treści krąży od kilku dni na portalu społecznościowym. Jego autorzy zachęcają, by na zasadzie „łańcuszka” przekazywać go dalej do kolejnych użytkowników Facebooka.
W komentarzach pod apelem widnieją też prośby, aby w ramach strajku wstrzymać tankowanie wyłącznie na stacjach państwowej spółki. W ten sposób skutki akcji mieliby odczuć także rządzący.
Protest ma związek z sukcesywnym wzrostem cen paliw. Tylko w październiku cena litra diesla podskoczyła o 24 grosze. Zmieniła się także proporcja cen diesla do benzyny (Pb95). Różnica w cenie pomiędzy dieslem i benzyną jest najwyższa od stycznia 2012 r. Co więcej cały czas drożeje autogaz.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze