Jan Mosiński pogratulował zwycięzcy wyborów prezydenckich i podziękował kaliszanom za udział w wyborach oraz za głosy oddane na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. Przypomnijmy, kandydat Zjednoczonej Prawicy Piotr Kaleta zajął trzecie miejsce w wyścigu o fotel prezydenta Kalisza, a do Rady Miasta PiS wprowadziło siedmioro radnych, o dwie osoby więcej niż w poprzedniej kadencji.
Jednocześnie poseł Mosiński podtrzymał deklarację współpracy z nowymi władzami miasta. - Jest potencjał po stronie rządu dobrej zmiany, gros środków przecież przekazujemy na programy samorządowe i aby to jeszcze spotęgować, nadać temu taki dobry, mocny impet chcemy porozmawiać z władzami Kalisza o synergii, o naszej współpracy – mówi Jan Mosiński.
- Całkowicie nie rozumiem postawy Platformy Obywatelskiej – kontynuuje Jan Mosiński. Przypomnijmy, że ośmioosobowa drużyna Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta wysunęła kandydaturę Dariusza Grodzińskiego na Przewodniczącego Rady Miasta – nie zdobył on jednak większości głosów. Szefem Rady został Janusz Pęcherz. Platforma wraz z Nowoczesną krytycznie odnosi się do propozycji Krystiana Kinastowskiego o zbudowaniu szerokiego porozumienia z wszystkimi klubami radnych. Prezydenckie stowarzyszenia wyszły z pomysłem, by każdy klub miał swojego wiceprzewodniczącego Rady. Drużyna Dariusza Grodzińskiego jako jedyny klub tę ofertę odrzuciła. - Obrażanie się na to, że ktoś nie został wybrany szefem Rady Miasta Kalisza, mówię o Dariuszu Grodzińskim, nie współgra z misją, którą mają do spełnienia kaliscy rajcy. Obrażanie się na to, to tak jakby obrażać się na miasto i kaliszan. To też jakby umywanie rąk - nie będziemy brali odpowiedzialności za to, co się w mieście dzieje. Na miły Bóg, nie tędy droga. Rządzić to służyć, a nie rządzić dla samego rządzenia, rozdzielać stanowiska i tak dalej i tak dalej – komentuje Jan Mosiński.
Jan Mosiński dodał, że liczy na refleksję ze strony klubu Koalicji Obywatelskiej i ma nadzieję, że na najbliższej sesji wystawią swojego kandydata na wiceprzewodniczącego rady.
AG, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze