Reklama
poniedziałek, 21 kwietnia 2025 20:13
Reklama dotacje unijne dla firm
Reklama
Reklama

Na tę rodzinę spadła plaga nieszczęść. Pomóżmy uratować matkę czwórki dzieci!

Tragiczna śmierć męża. Choroba i śmierć matki. Rak piersi u siostry. Teraz własna walka z nowotworem jajnika. Tyle nieszczęść w ciągu zaledwie trzech lat spadło na Katarzynę Tomaszewską z Gorzyc Wielkich w powiecie ostrowskim. Matce czwórki chłopców lekarze dają maksymalnie 5 lat życia. Jest lek, który może je przedłużyć, ale barierą są pieniądze.
Na tę rodzinę spadła plaga nieszczęść. Pomóżmy uratować matkę czwórki dzieci!

Kasia ma 42 lata i jest mamą czwórki dzieci: Mikołaja lat 18, Michała lat 9 oraz bliźniąt  Antka i Wojtka w wieku 6 lat. - Jestem i zawsze byłam najszczęśliwszą mamą na świecie i wszystko robię dla swoich dzieciaków – mówi Kasia.

We wrześniu 2015 roku w wypadku motocyklowym zginął jej mąż Rafał i tu zaczyna się początek nieszczęść, które po dzień dzisiejszy wpływają na całą rodzinę. W styczniu 2016 roku na nowotwór płuc zmarła jej mama, Irena. Katarzyna pozostała z czwórką ukochanych synów oraz siostrą Magdaleną.  Jak się okazało nie był to koniec złych zdarzeń w tej rodzinie.

W marcu 2017 roku Katarzyna rozpoczęła walkę o życie swojej siostry Magdaleny, u której wykryto nowotwór piersi. W czerwcu 2017 roku Magdalena zakończyła chemioterapię i wydawało się, że wszystko zaczyna się układać, ale nie na długo.

Życie jest darem. Każdy je otrzymał i niesprawiedliwe jest to, by zależało ono od pieniędzy - mówi Katarzyna.

We wrześniu tego samego roku Kasi zaczęły doskwierać uporczywe bóle brzucha, które stały się nie do wytrzymania. Szukając pomocy, Kasia trafiła do szpitala, gdzie stwierdzono stan zapalny jelit. - Po wyjściu ze szpitala bóle nie przechodziły. - Szukałam przyczyny tego stanu rzeczy. Od 2008 roku będąc nosicielem genu BRCA1 (odpowiedzialnego za dziedzicznego raka piersi i jajnika)  byłam pod stałą opieką poradni genetycznej. Przez dziewięć lat wykonywania systematycznych badań kontrolnych nic nie wskazywało na to, że zdarzy się najgorsze – opowiada Katarzyna.

I tak 27 grudnia 2017 roku kolejny raz jej cały świat legł w gruzach, ponieważ wykryto u niej surowiczego raka jajnika, gdzie jeszcze w wrześniu tego samego roku badania były w porządku. Natychmiast zaczęła się heroiczna walka o jej życie. 2 stycznia 2018 roku przeszła operację ratującą jej życie, która trwała prawie 7 godzin, a kolejne dni spędziła w śpiączce. - Dwa dni po operacji mój najstarszy syn Mikołaj obchodził swoje 18-te urodziny, a jego wymarzonym prezentem było tylko to, by jego mama się obudziła – wspomina Katarzyna.

Na szczęście operacja się udała i po jedenastu dniach kobieta wróciła do domu. 17 stycznia rozpoczęła chemioterapię. Co trzy tygodnie na 4 dni wyjeżdżała na leczenie. Zmuszona, pozostawiała synów to z babcią, to z siostrą Magdaleną, która 18 grudnia 2017 roku przeszła rekonstrukcję piersi w związku z chorobą.

Będąc w szpitalu, Katarzyna dowiedziała się, że istnieje lek, który podtrzymuje życie. To Olaparib - przedłuża życie i opóźnia wznowienie choroby. W 15 krajach Unii Europejskiej jest refundowany, jednakże w Polsce obecnie nie. - Bym mogła żyć, powinnam lek ten brać do końca życia. Jest jeden problem. Koszt 28-dniowej kuracji to ponad 22 tysiące zł. Obecnie to jedyna szansa, bym nie pozostawiła dzieci samym sobie. Nigdy się nie poddam. Właśnie dla nich muszę żyć – mówi Kasia.

Mimo przeciwności losu 42-latka jest pełna nadziei, radości i optymizmu, którym zaraża innych. Jednak to nie wystarczy, by wygrać tę nierówną walkę i zdobyć czas na wychowanie swoich ukochanych pociech.

 Razem możemy jej pomóc. - Życie jest darem. Każdy je otrzymał i niesprawiedliwe jest to, by zależało ono od pieniędzy – dodaje Kasia. Bez tego leku zostanie jej maksymalnie 5 lat życia.

POMÓC MOŻESZ TUTAJ 

AG, sie pomaga.pl; fot. archiwum prywatne Katarzyny Tomaszewskiej


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 20°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 3 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: mTreść komentarza: Droga z ograniczeniem dnc do 3,5 tony. Śmiech na sali. To nie po to, by nie było korków, ale by był dojazd do wzgórz. I to dwupasmowy.Data dodania komentarza: 21.04.2025, 18:18Źródło komentarza: „Zabudowa usługowa na osiedlu”. Tak rozbudowuje się ten terenAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: Każda wpłata przekraczająca kwotę minimalnego wynagrodzenia za pracę-czyli 4666 zł.-musi znaleźć się w rejestrze wpłat komitetu. Na rzecz komitetu wyborczego Trzaskowskiego dokonano 221 wpłat (stan z 18 kwietnia), a na komitet wyborczy Nawrockiego 356 wpłat (stan z 04 kwietnia). Ze stron internetowych obu komitetów wyborczych wynika iż poparcie wśród przedsiębiorców mają obaj kandydaci i zarzut że tylko jednego kandydata wspierają przedsiębiorcy w określonym celu jest chybiony. Warto przy okazji także zobaczyć całą plejadę przedsiębiorców wspierających komitet wyborczy Dudy w 2020r.Data dodania komentarza: 21.04.2025, 17:40Źródło komentarza: Kto płaci na partie polityczne? Wykaz nazwisk z KaliszaAutor komentarza: Czytelnik.Treść komentarza: Zamiast tego drewnianego podestu można by było wykonać chociaż drewnianą kładkę na rzece Swędrni przy wiadukcie Szlaku Bursztynowego gdzie przerywa ścieżkę rowerową i trzeba nadrabiać kilometry jadąc do ulicy Sportowej gdzie można się przeprawić przez tamtejszy most i cofać się z powrotem do Szlaku Bursztynowego. Ciekawe jak to ma zrobić osoba niepełnosprawna na wózku inwalidzkim wydłużając bardzo swoją trasę.Data dodania komentarza: 21.04.2025, 17:36Źródło komentarza: Ciężki sprzęt w Parku Przyjaźni. Drewniana konstrukcja już nad wodąAutor komentarza: MłodyTreść komentarza: Świat po wojnie - a Polska po 1989 roku została tak urządzona, żebyśmy byli niewolnikami w rękach przedsiębiorców, polityków i elit wykonujących tzw ,,wolne zawody" najczęściej z branży prawniczej i medycznej. Z niepokojem patrzę na to, że, oni mają takie olbrzymie pieniądze, powiązania z zagranicznym kapitałem, że obecnie obwarowują się u władzy w Polsce, aby nie dopuścić już nigdy do odbicia władzy z ich rąk, przez Prawicę albo Antysystemowców. Przyglądam się tej ,,elicie" już od czasów studiów i mogę śmiało napisać że od lat jest stały podział na burżujów (przedsiębiorcy, prawnicy, medycy, dyrektorzy, profesorowie akademiccy, nauczyciele), którzy w większości popierają PO, ewentualnie ich koalicjantów, oraz na ,,pospolity lud drugiej kategorii" (robotnicy, rzemieślnicy - ogólnie ludzie pracy fizycznej, rolnicy, bezrobotni, emeryci), którzy głosują na PiS, a od niedawna na Konfederacje.Data dodania komentarza: 21.04.2025, 17:19Źródło komentarza: Kto płaci na partie polityczne? Wykaz nazwisk z Kalisza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama