"Burze mózgów" – spotkania, w trakcie których omawiano najważniejsze zagadnienia programu powstającego ruchu społeczno – politycznego, odbyły się w 33 miastach. Rozmowy o problemach, pomysły na ich rozwiązanie, czas jaki daje sobie ugrupowanie Roberta Biedronia na ich wprowadzenie dało podwaliny do stworzenia postulatów ruchu byłego prezydenta Słupska, który chce wprowadzić swoje ugrupowanie do parlamentu, a siebie do Pałacu Prezydenckiego.
– W centrum tego programu jest człowiek i jego potrzeby. W momencie kiedy obecne programy są oderwane od tego i skupiona na piętrzących się absurdach. Chcemy od tego odejść i przede wszystkim stawiamy na to, by państwo było sprawne, a nie skomplikowane. Stawiamy na czyste nasze powietrze i nowoczesne technologie, dlatego postulujemy odejście od węgla do 2035 roku. Postulujemy podwyższanie coroczne płacy minimalnej do kwoty 60 % średniego wynagrodzenia. Proponujemy rozdział państwa od kościoła i proponujemy nowe spojrzenie na edukację, w której to czy chodzimy do 8, 9 czy innej liczby klas jest mniej ważne od tego, czego się uczymy i jak bardzo jest to różne od tego, czego uczyli się nasi dziadkowie, bo dzisiaj to wygląda podobnie – mówił w trakcie spotkania z dziennikarzami Dariusz Standerski, szef zespołu programowego ruchu, który w niedzielę odwiedził Kalisz. – Oczywiście sporo miejsca zajmuje także senior. Proponujemy inne spojrzenie na system emerytalny. Dziś jesteśmy świadomi, że obecny jest rozmontowywany, nie działa ,a za kilka lat będziemy mieli problemy z wypłatami. Drugą kwestią jest podejście do wsparcia społecznego osób starszych, do wsparcia ich mobilności. Bardzo często seniorzy, którzy są samotni, którzy nie mają rodzin lub mają je bardzo daleko, zostawieni są sami sobie, a jeśli państwo oferuje im kosztowną opiekę instytucjonalną. I to chcemy zmienić. - dodał Standerski.
W jaki sposób? I jakim zasobem sił? W Warszawie spotkanie z Robertem Biedroniem przyciągnęło 2,5 tysiąca osób. W różnym wieku. Od bardzo młodych do seniorów. Podobnie jest w Kaliszu mówi Kalina Michocka, koordynatorka ruchu w naszym mieście. – Spotkania ruchu przyciągają osoby, które wcześniej się nie udzielały społecznie czy politycznie. Maja pomysły, chcą działać, oferują swoja pomoc - wyjaśnia Michocka.
I ci kaliszanie chcą wziąć udział w konwencji ruchu Roberta Biedronia. Ta zostanie zorganizowana 3 lutego w Hali Torwaru. Wtedy przedstawiony też będzie program nowej partii. Lokalne struktury ugrupowania, także kaliskie, prowadzą zapisy na wyjazd do Warszawy. Zapisać można się na stronie: www.konwencja.robertbiedron.pl
AW, zdjęcia DS, Igor Nyzio, robertbiedron.pl
Napisz komentarz
Komentarze