Dla kaliskiego zespołu było to drugie zwycięstwo w zimowym okresie przygotowawczym. Nad drużyną rywalizującą na wyższym szczeblu rozgrywkowym nieznacznie przeważał, ale w poczynaniach swoich zawodników trener Dariusz Marzec dostrzegł mankamenty, które wymagają wyeliminowania. – Na pewno Skra okazała się ciekawym rywalem. Cieszy na pewno to, że nie odstawaliśmy na tle przeciwnika z drugiej ligi. Nie jestem jednak zadowolony z gry naszego zespołu. Mamy jeszcze dużo do poprawy – przyznaje szkoleniowiec „trójkolorowych”.
KKS wznowi ligowe rozgrywki za nieco ponad dwa tygodnie. – Wykorzystamy ten czas na poprawienie przede wszystkim taktyki. Musimy też popracować nad kilkoma innymi elementami – oznajmia trener Marzec. W sobotę w drużynie znad Prosny zadebiutował pozyskany z Warty Poznań lewy defensor Nikodem Fiedosewicz, na drugiej flance zagrał z kolei inny utalentowany obrońca, który na dniach powinien wzmocnić zespół. – Na razie nie chcę oceniać nowych zawodników – dodaje Marzec.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze