W tegorocznej, 9. już edycji tego wydarzenia bierze udział około 120 kobiet, które nie tylko chcą podnieść swoją sprawność fizyczną, ale też uodpornić się na sytuacje stresowe.
Panie uczą się podstawowych chwytów, reakcji, metod, o których nie tylko wiedza, ale też praktyka mogłyby im pomóc w sytuacji zagrożenia. - Nauczyłam się tutaj podstawowych technik obrony. Teraz czuję się już pewniej i myślę, że każda kobieta powinna przejść takie szkolenie – mówi nam jedna z uczestniczek kursu. Paniom podobają się również inne zajęcia odbywające się w ramach kursu. - Dowiedziałam się od przyjaciółki i od razu się zapisałam. Jeszcze parę zajęć przed nami i to nie tylko z samoobrony. Mieliśmy już zajęcia z psychologii, będą zajęcia z pierwszej pomocy przedmedycznej, z profilaktyki społecznej, z zachowań na drodze, z ruchu drogowego. Bardzo fajna sprawa – dodaje inna uczestniczka.
Warsztaty „Bezpieczna kobieta” cieszą się dużym uznaniem i powodzeniem wśród pań. Program szkolenia zaplanowany jest na 6 tygodni. Panie nabywają podstawowych umiejętności – głównie jak się obronić, ale też na co uważać i jak odczytywać mowę ciała potencjalnego napastnika. Co radzi im organizator? - Najlepszą radą jest unikać takich zagrożeń, ale trudno dzisiaj to przewidzieć. To jest szereg sytuacji wynikających na przykład z późnego wieczornego powrotu do domu. Jak się zachować? Trzeba być po prostu czujnym. Na przykład kwestia kieszonkowców. Jeśli chodzi o panie to mają te torebki dosyć duże, masę rzeczy w tych torebkach. Torebki powinny być z przodu na wysokości brzucha. Trzeba być czujnym, bo na przykład kieszonkowcy robią sztuczny tłok albo odwracają uwagę – mówi ppłk Mirosław Kuświk, organizator „Bezpiecznej kobiety” i prowadzący warsztaty.
Takie zajęcia to nie tylko samoobrona, ale też przepisy ruchu drogowego, zajęcia z psychologiem na temat radzenia sobie ze stresem, a na zakończenie akcji zajęcia fitness.
Jak postępować w sytuacji zagrożenia? Ppłk Mirosław Kuświk radzi:
- Mówić głośno i wyraźnie, zachowywać się inaczej niż zwykle, a nawet krzyczeć, że się pali zamiast używać słowa „pomocy!”. Ludzie w ten sposób zainteresują się czymś co może również bezpośrednio ich dotyczyć.
- Nosić w torebce przedmioty, które mogą przydać się w trudnej sytuacji np. dezodorant i specyfiki produkowane na bazie freonu. Można też nosić ze sobą pieprz, sól lub ostrą paprykę.
- Jeżeli napastnik atakuje nas od tyłu – przydeptujemy mocno jego stopę i wykonujemy przysiad.
Organizatorami cyklu spotkań są: Wydział Nauk Społecznych i Humanistycznych Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego w Kaliszu, Komenda Miejska Policji w Kaliszu, Koło Naukowe Komandos przy WNSiH, Organizacja Terenowa Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa przy AŚ w Ostrowie Wlkp. Patronat nad wydarzeniem sprawują fakty kaliskie.pl i Magazyn Miejski.
KB, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze